Sytuacja Legii Warszawa w lidze nie jest najlepsza. Mistrz Polski zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli z niewielką ilością punktów. Różnica jednego "oczka" dzielącą stołeczną drużynę od ich dzisiejszego rywala jest niewielka, lecz sprawia, że Górnik plasuje się o dwa miejsca wyżej w ligowej tabeli. Przed meczem na Łazienkowskiej w lepszej pozycji wydają się więc być goście, tym bardziej, że gospodarze są zapewne podłamani po decyzji UEFA, która wykluczyła ich z rozgrywek Ligi Mistrzów. Z drugiej strony jednak sportowa złość może wziąć górą i sfrustrowani legioniści mogą rozgromić piłkarzy Górnika.
Jeśli spojrzeć na historię spotkań tych dwóch zespołów, zdecydowanie lepsi są mistrzowie Polski. W dziesięciu spotkaniach Legia zwyciężyła czterokrotnie, Górnik dwa razy a cztery mecze zakończyły się remisem. Ostatni ligowy mecz, w którym Wojskowi byli gospodarzami zakończył się pogromem i zwycięstwem Legii aż 5:0. Było to też jednak jedyne spotkanie w Warszawie, które zakończyło się ich zwycięstwem. Mecz ten odbył się w 2006 roku, a jako ciekawostkę można dodać, że bramkę i asystę na swoim koncie zanotował wtedy Sebastian Szałachowski, dziś zawodnik zespołu z Łęcznej.
Trener Henning Berg ma spory komfort w wyborze składu meczowego. Jedynym kontuzjowanym piłkarzem Legii jest bowiem Ronan. W dzisiejszym meczu nie zagra jednak narzekający na lekki uraz Dusan Kuciak. Nie jest to poważna kontuzja, ale sztab szkoleniowy woli oszczędzić bardzo ważnego dla drużyny Słowaka. Ciężko jednak twierdzić, że wracający po kontuzji Mateusz Szwoch i Guilherme z miejsca wskoczą do meczowej osiemnastki. Znacznie większe szanse na występ mają zawodnicy po lekkim urazach, którzy od mniej więcej tygodnia ćwiczą z zespołem: Henrik Ojamaa, Władimer Dwaliszwili oraz Orlando Sa.
Szkoleniowiec zespołu gości - Jurij Szatałow, do Warszawy mógł zabrać niedawno zgłoszonych do gry w Ekstraklasie Kamila Dubickiego i Damiana Szpaka. W Łęcznej wciąż panuje spory ruch transferowy - niedawno do drużyny dołączył również Szwed Shpetim Hasami. Z obozu drużyny gości nie słychać doniesień o kontuzjach, więc Szatałow będzie mógł wybrać optymalną, najsilniejszą osiemnastkę.
Przewidywane składy:
Legia:Jałocha - Brzyski, Lewczuk, Dossa, Bereszyński - Kalinkowski, Helio Pinto - Ojamaa, Saganowski, Ryczkowski - Dwaliszwili
Górnik:Rodić - Mierzejewski, Bozić, Szmatiuk, Mraz - Kaźmierczak, Bielak - Bonin, Nowak, Bożok - Hasami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
