Lex - shop

Tomasz Górka
Wisła Kraków - Bogusław Cupiał
Wisła Kraków - Bogusław Cupiał Ekstraklasa.Net
Dziś idziemy na zakupy! Czas wreszcie kupić sobie jakiś dobry samochód, najlepiej Porshe 911. Dobry zegarek także by się przydał, więc sięgniemy po Rolexa. Natomiast wieczorem wzniesiemy toast szampanem Don Perignon. Kto za to zapłaci? Nikt! Trzeba załatwić, by było za darmo.

Jak szaleć to szaleć, a co tam. Nawet można powiedzieć: "dała nam przykład Wisła Kraków jak nabywać mamy". Szefowie "Białej Gwiazdy" ostatnio też wybrali się na zakupy i postępują dokładnie tak samo.

Jacek Bednarz i spółka od czasów bitwy pod Grunwaldem nieustannie poszukują bramkarza. Wymagania mają całkiem spore. Jako, że Wisła jest najlepszym polskim zespołem, to ów golkiper ma prezentować klasę co najmniej europejską. Wiadomo, powinien dobrze łapać, wysoko skakać, świetnie spisywać się na linii i budzić respekt u napastników.

Znaleźć takich nie problem, wystarczy tylko omijać Anglię, bo jak wiadomo bramkarze tam urodzeni nadają się tylko do pchania karuzeli po sezonie, ale większość krajów potrafi wyszkolić człowieka, który bez wstydu mógłby stanąć między słupkami w drużynie Macieja Skorży. Jest tylko malutka przeszkoda, trzeba za niego zapłacić. Tu pojawiają się schody.

Jak wszyscy wiemy, krakowianie pozbywać się pieniędzy za bardzo nie lubią, więc brazylijska telenowela pod tytułem: "szukamy bramkarza za darmo" trwa w najlepsze. Niewątpliwie z takiej sytuacji zadowolony jest Mariusz Pawełek, który nie ma konkurenta i może do woli popełniać takie babole jak z Levadią, Ruchem (upiekło mu się) i ostatnio z Zagłębiem. Kibiców tylko żal... .

Aż dziw bierze, że pan Bogusław Cupiał - człowiek związany z wielkim biznesem, nie rozumie, że jeżeli chce się mieć towar dobrej jakości to trzeba za niego zapłacić i to niemało. Czy naprawdę się spodziewa, że któryś z tej zgrai testowanych bramkarzy będzie drugim Buffonem, którego wrzucono z poprzedniego klubu bo się na nim nie poznano. To tak jakby chodzić po złomowisku z nadzieją, że może ktoś tam oddał Porshe 911.

Chociaż z drugiej strony, drugiego Buffona mają już w Krakowie. To Jacek Bednarz, który zachowuje się trochę bufonowato. Rok temu w studio Canal Plus miał pretensje do dziennikarzy o krytykę. "Prezes Cupiał będzie wydawał swoje pieniądze jak chce on a nie pan z Przeglądu Sportowego" - mówił. Szkoda, że człowiek, który jest prawnikiem zapomniał, że w Polsce jest coś takiego jak wolność słowa.

Nikt panu Cupiałowi pistoletu do głowy nie przystawiał i nie szantażował by ten kupił koniecznie dobrego bramkarza. Dziennikarze wyrażają tylko swoje zdanie i mają do tego święte prawo, a pan Cupiał zrobi co uważa za stosowne.

Lech jakoś potrafił zapłacić za Kasprzika 800 tysięcy złotych. To mniej - więcej tyle ile przez cztery lata inkasował rocznie w Wiśle Tomasz Dawidowski, który przez ten okres siedem razy kopnął piłkę. Efekty tego transferu już widać, o czym świadczy interwencja w ostatniej kolejce w Kielcach. Wisła ma za to Pawełka.

Im lepszy produkt tym droższy produkt i o tym wie każde dziecko. Jacek Bednarz chyba o tym zapomniał, co jest tym bardziej dziwne iż jest prawnikiem z wykształcenia. Może nie zna się na prawach rynku, ale te są niestety bezlitosne. Jest podobnie jak w prawie karnym czy cywilnym: "Dura lex, sed lex."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24