Lider Warty Poznań bliski powrotu na boisko. Adam Zrelak pojedzie na obóz do Turcji. Kiedy zobaczymy go w meczu?

Adama Zrelaka na boiskach ekstraklasy widzieliśmy w tym sezonie w zaledwie 6 meczach przez 343 minuty. W tym czasie zdążył popisać się dwoma asystami. Rozgrywki rozpoczął jednak od... kontuzji. Zabrakło go w pierwszym meczu z Pogonią Szczecin, po tym, jak nabawił się urazu przed startem ligi. Później wchodził na ostatnie minuty z Górnikiem (2:0), Rakowem (2:2) i Ruchem (2:2). Starcia z Radomiakiem (2:3), Cracovią (0:0) i ŁKS-em (2:0) rozgrywał w pełnym wymiarze czasowym. Niezłe występy przyczyniły się do kolejnego powołania do reprezentacji Słowacji na eliminacyjne spotkania z Portugalią oraz Liechtensteinem.

Zobacz też: Warta Poznań rozpoczęła przygotowania do walki o utrzymanie w ekstraklasie. Trener Dawid Szulczek patrzy z optymizmem

Niestety, podczas treningów w trakcie zgrupowania nabawił się poważnego urazu kolana, który wykluczył go na pół roku. Od tego czasu większość czasu spędził na leczeniu. W środę podczas pierwszego treningu Warty Poznań Zrelak pojawił się na boisku. Nie trenował jednak z zespołem, lecz indywidualnie.

- Czekamy na powrót Adama Zrelaka. Jego powrót do zdrowia jest lepszy niż dwa-trzy transfery

- powiedział trener Dawid Szulczek.

Wykluczone jest to, że słowackiego napastnika zobaczymy podczas najbliższych meczów kontrolnych. Wątpliwe jest także, że Zrelaka będziemy mieli okazję obserwować podczas spotkań ligowych w lutym. Jest jednak nadzieja, że 29-latek zjawi się na boisku jeszcze przed kalendarzową wiosną. O tym także zakomunikował szkoleniowiec warciarzy.

- Myślę, że Adam do pełnego powrotu do zdrowia potrzebuje kilku tygodni. W okresie obozu będzie się rehabilitował z nami w Turcji, co jest optymistyczne. Gdybyśmy nie wierzyli w to, że w okolicach marca będzie do naszej dyspozycji, to byśmy go na zgrupowanie do Side nie brali. Skoro obóz kończy się w lutym, a jest sygnał, że Adam może właśnie w marcu wrócić na boisko, to bierzemy go ze sobą

- dodał.

Od momentu przybycia do ekipy Zielonych, Zrelak notuje trzecią tak poważną kontuzję. Oprócz wspomnianego urazu z lata oraz obecnej kontuzji, W marcu 2022 roku Słowak nabawił się uszkodzenia pachwiny, która wykluczyła go na pięć miesięcy.