Seedorf nie ukrywa, że w obliczu bardzo słabej postawy jego podopiecznych w Serie A, Liga Mistrzów pozostaje jedynym polem, na którym Milan może udowodnić kibicom, że sezon ten niekoniecznie należy spisywać na straty. I chociaż triumf mediolańczyków na arenie międzynarodowej graniczy niemal z cudem, kilka dobrych występów na boiskach Champions League może zapoczątkować nową erę na San Siro pod wodzą Holendra.
- Jestem zaszczycony i dumny z tego, że udało nam się awansować do 1/8 finału. Liga Mistrzów była i jest niesamowitym turniejem, gdzie występują najlepsi piłkarze i największe ekipy, udział w nim to wielka satysfakcja, a sukces największy honor. - mówił w rozmowie z uefa.com
Były reprezentant Oranje został także zapytany o powrót na stare śmieci. W przeszłości bowiem był on zawodnikiem Milanu w latach 2002-2012, z którym dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzów.
- Powrót do Milanu? To jak przybycie do domu, czuję się tak, jakbym nigdy nie odszedł. Wszyscy mnie tutaj znają i pamiętają. Powrót do Milanello to było takie uczucie jak powrót po kontuzji czy po wakacjach. Jestem przekonany, że DNA Milanu to jest coś, co mam w sobie. To są wartości, nad którymi chcę pracować i które zamierzam przekazać grupie.
Seedorf zdradził też, jak powinien wyglądać Milan jego marzeń i jakimi metodami chciałby przywrócić drużynie dawną chwałę.
- Lubię kiedy drużyna atakuje, kiedy jest kreatywna. Chodzi o to, że są indywidualności, ale jest także praca zespołowa, co jest niezbędne. Wzorem jest Bayern z ostatnich lat, wielki porządek i wielka siła ofensywna. Nie jestem fanem drużyn, które cofają się i czekają na kontratak. To może być efektywne i czasem koniecznie, ale jeśli mnie zapytacie, to wolę oglądać zespół, który zawsze chce zdobyć kolejną bramkę za wszelką cenę.
- Musimy wykorzystać trudny okres przejściowy jak najlepiej, aby ponownie zbudować potęgę Milanu. Musimy zbudować wielką drużynę, która znowu będzie konkurencyjna na całym świecie. Zadbamy o to, jak rywalizować, jak wygrywać. Chcemy być przykładem dla innych klubów, piłkarzy i szczególnie dla ludzi, którzy nas oglądają. To długa przygoda, ale ona już się zaczęła i teraz jestem bardzo szczęśliwy, że mogę jej przewodzić.
Sprawdź którym piłkarzem Ligi Mistrzów jesteś - zrób test Champions League!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?