ŁKS zamierza gonić lidera. Jutro mecz z Wartą Sieradz

Łódzka drużyna rozgrywa swoje mecze już na nowym obiekcie, a szefowie klubu chcą, by trybuny się zapełniały. Mają pomóc w tym sami kibice, którzy obiecują, że z trybun znikną obraźliwe przyśpiewki, by każdy mógł cieszyć się piłkarskim świętem.

Ligowa premiera na boisku przy nowej trybunie nie wypadła okazale, bo ełkaesiacy przegrali z rezerwami Legii Warszawa 0:2. Teraz podopieczni trenera Marka Chojnackiego, którzy w poprzedniej kolejce pokonali Pelikana w Łowiczu 2:1, a w środę awansowali do czwartej rundy Pucharu Polski wygrywając z Górnikiem w Łęczycy 2:0, są zdecydowanymi faworytami. Sieradzki zespół walczy o utrzymanie w trzeciej lidze, natomiast ambicje ełkaesiaków sięgają wyżej. Przed sezonem wprawdzie nikt głośno o awansie do drugiej ligi nie mówił, ale piłkarze Chojnackiego spisują się całkiem dobrze i mogą stawiać sobie taki cel.

Sprzedaż wejściówek rozpoczęła się wczoraj, a dzisiaj kontener kasowy od strony al. Bandurskiego będzie czynny od godz. 12 do 19. Warto wcześniej kupić bilet, bo wówczas jest on tańszy - np. bilet normalny w dniu spotkania kosztuje 15 zł, a w przedsprzedaży 13. Klub zachęca również do kupowania biletów na sektor VIP (25 zł). Można też kupować bilety VIP Gold w cenie 120 zł z zapewnionym cateringiem. W sprzedaży są też bilety ulgowe, zarówno na sektor VIP, jak i pozostałe miejsca.

Niestety, nadal nie można kupować karnetów na mecze piłkarzy ŁKS. Jak poinformowano w komunikacie, sprzedaż z przyczyn niezależnych od klubu rozpocznie się już po spotkaniu z Wartą.