LM: Mistrz skarcił ucznia. Manchester jedną nogą w finale

Liga Mistrzów - wyniki, terminarz, live - więcej o rozgrywkach w specjalnym dziale

W pierwszej odsłonie to Manchester atakował, wręcz miażdżył ledwo broniące się Schalke i oddał aż 11 strzałów. Mając dużo wolnego pola, od pierwszego gwizdka postawił na budowanie akcji, co przełożyło się na wyśmienite okazje. Pomocna okazała się także fatalna postawa defensorów gospodarzy. Jednak barierą nie do przejścia był Manuel Neuer. Niemiecki golkiper pokazał wielką bronił w nieprawdopodobnych momentach. Już w 3. minucie wyciągnął fantastyczny strzał na długi róg Wayne’a Rooneya. Następnie obronił próbę z daleka Park Ji-Sunga, a w 14. minucie zatrzymał w sytuacji sam na sam Javiera Hernandeza. W 27. minucie intuicyjnie wystawił rękę odbijając główkę Ryan’a Giggsa. Tuż przed przerwą Walijczyk miał przed sobą tylko Neuera. Ten ponownie świetnie interweniował.

Po przerwie defensorzy miejscowych nie odciążali swojego bohatera. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę w kierunku bramki skierował głową Patrick Evra. Neuer ponownie zapobiegł nieszczęściu. W 50. minucie musiał skapitulował za sprawą Hernandeza, ale sędzia dopatrzył się spalonego i bramki nie uznał. Anglicy ciągle przeważali, ale Schalke zaczęło spisywać się nieco śmielej, ale bez efektu. To jednak United dopięło swego z maksymalną furią. W 68. minucie Giggs otrzymał od Rooneya wspaniałe podanie między obrońców, i z wielką determinacją ulokował piłkę w siatce. 120 sekund później Hernandez fantastycznie zagrał do Rooneya, który podwyższył na 2:0. Ze zmęczonego Schalke wyraźnie zeszło powietrze, a Manchester pilnował wyniku. W ostatniej akcji Evra minimalnie chybił.

Schalke 04 Gelsenkirchen - Manchester United 0:2 - czytaj zapis relacji na żywo z meczu!