Leszek Ojrzyński, Wisła Płock:
Najważniejsze były trzy punkty. Dobrze, że udało się nam po nie sięgnąć. Chcieliśmy zagrać na zero z tyłu, bo wiedzieliśmy, że wtedy jedna bramka, która wpadłaby na naszą korzyść mogłaby wystarczyć do wygranej. Mieliśmy trochę szczęścia, bo Śląsk miał cztery sytuację, żeby strzelić gola, których na szczęście nie wykorzystał.
Kilka rzeczy zmieniliśmy: ustawienie, personalia, rozgrzewkę. Może dlatego nie było na początku płynności w grze. To był mecz stałych fragmentów gry i po dwóch takich zdobyliśmy bramki. Dużo pracy przed nami, będziemy dalej się poznawać. Najbliższe spotkanie jest dla nas arcyważne i skupiamy się już na meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Wiemy, że dalej jesteśmy w strefie spadkowej. Przed nami ważne mecze, musimy cały czas gonić. Oby zdrowie dopisywało chłopakom. Dzisiaj nie mieliśmy żadnego stopera na ławce rezerwowych, bo dwóch jest chorych.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?