- Wczoraj zaczęły nam się problemy, bo Javi zszedł z treningu, a na domiar złego urazu podczas meczu doznał Cabrera. W zamian za to do ataku wprowadziliśmy Marcina Budzińskiego. Stworzyliśmy sobie sytuacje, ale zawsze trafialiśmy w bramkarza lub uderzaliśmy obok słupka. Takie spotkania są niezwykle trudne i w końcówce było widać, że zawodnikom zaczęły puszczać emocje. Pozytywnie oceniam pierwszą połowę, gdzie graliśmy szybko i agresywnie - wyjaśnił Probierz.
- Najważniejsze było jednak, by dziś nie przegrać, co nam się udało. W zeszłym tygodniu nasze nastroje były o wiele lepsze, teraz jednak po dzisiejszym remisie i porażce w Niecieczy nie możemy być zadowoleni. Nie szukam usprawiedliwień, ale cieszę się, że mimo wszystko drużyna zrobiła krok do przodu. Takie mecze wbrew pozorom nierzadko kończą się porażką 0:1 - zakończył trener "Pasów".
Źródło: własne/Cracovia
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Przyszłość polskiej piłki według gry FIFA 19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?