Lechia na kilkadziesiąt minut przed końcem spotkania przy wyniku 2:0 dla Wisły nie wykorzystała rzutu karnego, po którym mogli złapać kontakt. Biało-Zieloni mogą nawet stracić pozycję lidera na rzecz Jagiellonii, jeżeli ta wygra swój pojedynek z Lechem Poznań.
- Wynik jest, jaki jest. Musimy przejść nad tym do porządku dziennego. Popełniliśmy trzy błędy, po których straciliśmy bramki. W pierwszej połowie nie było płynności w naszej grze. Myślę także, że rzut karny wpłynął mocno na nasz zespół. Zimny prysznic może się przydać naszym zawodnikom – mówił po meczu Piotr Nowak.
- Reagowaliśmy na akcje Wisły krok lub dwa za późno. W defensywie popełnialiśmy proste błędy. Nie mieliśmy zbyt wielkiego pola manewru jeżeli chodzi o prawą stronę - przyznał Nowak.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Śnieg, ulewy i burze, czyli mecze w trudnych warunkach
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?