Soczi 2014. Dziś drużyny panczenistów zaczynają walkę o medale
Zatrudnienie piłkarza na tę pozycję stało niezbędne po tym, jak najpierw na minimum sześć tygodni z powodu kontuzji wypadł Tomasz Hołota, a potem - tuż przed meczem z Lechem Poznań - urazu kolana doznał Przemysław Kaźmierczak. Tym sposobem w ostatnią niedzielę w drugiej linii musiał zagrać Adam Kokoszka, który nominalnie jest obrońcą.
Z Wrocławia wyjeżdżają za to Francuz Allan Kimbaloula oraz Fin Roope Riski. Tym sposobem WKS wciąż pozostał z jednym napastnikiem i dwoma skrzydłowymi. - Obaj zaprezentowali się z dobrej strony, jednak moim zdaniem nie byliby wystarczającym wzmocnieniem dla drużyny. Jak już wielokrotnie wspominałem, nie szukamy uzupełnień kadry, ale piłkarzy, którzy będą w stanie szybko wywalczyć sobie miejsce w wyjściowym składzie - tłumaczy trener Stanislav Levy.
Z jednej strony rozumiemy te wyjaśnienia, z drugiej - przy możliwościach finansowych wrocławian piekielnie trudno będzie znaleźć zawodnika, który "będzie w stanie wywalczyć sobie miejsce w składzie" w rywalizacji z Marco Paixao. Tu nie chodzi o równorzędnego dla niego rywala, ale bardziej o zawodnika, który będzie lepszą lub gorszą alternatywą, gdyby Portugalczyk doznał na przykład jakiegoś urazu. Sebino Plaku czy Sylwester Patejuk na szpicy to nie są najlepsze pomysły.
Wciąż są szanse, że w niedzielnym meczu z Ruchem Chorzów zagra Flavio Paixao. Okienko transferowe w Polsce zamyka się z końcem lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?