Manchester United - Everton LIVE! Czerwone Diabły zbliżą się do tytułu?

Jakub Czyżycki
O godzinie 17:00 rozpocznie się kolejny pojedynek w ramach 26 kolejki Premier League. Z Liverpoolu do czerwonej części Manchesteru przyjedzie Everton, który walczy o upragnioną Ligę Mistrzów. Czerwone Diabły będą jednak chciały powiększyć dziś przewagę nad Manchesterem City, który wczoraj poległ z Southampton.

Celem ekipy gości, prowadzonej przez David’a Moyes’a, jest awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jak na razie The Toffees są na dobrej drodze by to osiągnąć. Po 25 spotkaniach ligi angielskiej zajmują 5 pozycję z 42 punktami na koncie. Everton do czwartego Tottenhamu, który wczoraj pokonał Newcastle 2:1, traci 6 punktów i dziś spróbuje znowu zniwelować ten dystans do 3 "oczek", wyprzedzając przy okazji Arsenal.

Największa bolączką David’a Moyes’a są remisy, które jego podopieczni zaliczają praktycznie co drugi mecz. Dotąd Everton dzielił się punktami 12-krotnie i pod tym względem prowadzi w lidze. Z drugiej jednak strony, wysokie miejsce The Toffees zapewniła mała liczba przegranych spotkań. Piłkarze z Liverpoolu oddawali w całości punkty rywalom tylko 3 razy.

Trener gości nie będzie mógł skorzystać z usług Tony Hibbert’a oraz Seamus’a Coleman’a, którzy są kontuzjowani. Niepewny jest także występ najlepszego strzelca drużyny, Marouane’a Fellaini’ego, który nie wystąpił w ostatnim meczu reprezentacji narodowej z powodu kontuzji biodra.

Z dotychczasowych 25 spotkań obu drużyn, tylko 3 razy zwycięsko wychodził Everton, a 2 razy padał remis. Jednak w ostatnim meczu tych zespołów, w pierwszej kolejce obecnego sezonu Premiership, to właśnie podopieczni David’a Moyes’a wygrali na własnym stadionie 1:0.

Pomimo tego, iż zespół Sir Alex’a Ferguson’a lideruje w tabeli Premier League z rekordowymi 62 oczkami na koncie, to szkoleniowiec jest bardzo podenerwowany. Wpływ na to ma zarówno kara nałożona na trenera oraz zbliżający się mecz z Realem Madryt w 1/8 fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Kara finansowa nałożona na SAF’a dotyczy oczywiście krytyki arbitra liniowego w styczniowym starciu z Tottenhamem. Szkot zmuszony jest zapłacić 12 tysięcy funtów, ale to nie powinno być najmniejszym problemem dla Manchesteru.

O palpitacje serca przyprawia Fergusona myśl o środowym spotkaniu z Jose Mourinho. Szkot nie może pogodzić się z terminarzem, który w jego mniemaniu ułożony jest tak by „działać na niekorzyść drużyn z Anglii”. SAF nie pomyślał tylko o tym, że terminarz losowany jest komputerowo, nikt nie maczał palców w tym, że Red Devils mają jeden dzień krócej na odnowienie sił.

W dzisiejszym meczu na murawie na pewno nie zobaczymy tylko Darren’a Fletcher’a, który nie zagra do końca sezonu. Dobrą wiadomością dla sztabu i kibiców jest za to powrót do treningów Michael’a Carrick’a i Ashley’a Young’a, którzy maja pozwolenie od medyków na udział w dzisiejszym starciu.

Czerwone Diabły maja 9 oczek przewagi nad rywalem zza miedzy, The Citizens. Po wczorajszej porażce Manchesteru City z Southampton, ta przewaga może dzisiaj jeszcze wzrosnąć, praktycznie przesądzając już o mistrzowskim tytule. Ponadto Manchester nie przegrał w 13 ostatnich meczach, ale wiekowy już Alex Ferguson nie spoczywa na laurach i dalej nie jest pewien mistrzostwa.

Starcie Manchesteru i Evertonu zapowiada się arcyciekawie. Faworytem oczywiście jest Manchester United, ale futbol to nie matematyka, tutaj może paść każdy wynik. Zapraszamy na relację na żywo w Ekstraklasa.net!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24