Piotr Mandrysz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza): Nie sztuką jest mówić po wygranych. Sztuką jest coś powiedzieć jeżeli się przegra. To spotkanie było z gatunku, że kto pierwszy strzeli gola, ten wygra. Pierwsza połowa była remisowa. Po zmianie stron, po kontrze, przeciwnik wyszedł na prowadzenie. Od tego momentu zarysowała się jego przewaga. Udokumentował to drugim trafieniem.
Chcieliśmy strzelić przynajmniej honorowego gola. W ostatnim kwadransie byliśmy blisko tego. Bardzo dobra postawa bramkarza gości nie pozwoliła nam na to. Nie tak wyobrażaliśmy sobie zakończenie występów na gościnnym stadionie w Mielcu, Przegraliśmy, ale przed nami jeszcze sześć spotkań. Musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć w nich maksymalną liczbę punktów i mieć spokojną zimę.
źródło: Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?