- Cieszy nas reakcja na straconą bramkę. Konsekwentnie dążyliśmy nie tylko do wyrównania, ale do tego, żeby punkty zostały w Zabrzu. Nasz mozolnie budowany zespół powoli zaczyna funkcjonować tak jak sobie tego życzymy. Były ofiarne interwencje, jeden wspierał drugiego, mieliśmy piłkę, oddaliśmy dużo strzałów. A podsumowaniem była czwarta bramka. To nad czym pracujemy na treningu to wychodzi także w meczu - mówił Brosz.
Po ostatniej kolejce wygasa kontrakt najlepszego strzelca Górnika. - Igor Angulo jest nietuzinkowy, ważny. Nie tylko jako piłkarz, ale i człowiek. Szanują go kibice i zespół. My ciągle walczymy jako klub, żeby to jednak nie był jego ostatni sezon w Górniku. Moim zdaniem ta sprawa cały czas jest otwarta - zaznaczył trener Górnika.
- "Many" (Alassana Manneh - przyp. red.) jest ważną postacią w składzie. On potrafi zmieniać artytmię gry. Stara się szukać trudnych piłek, takich przez dwie strefy, na dwadzieścia metrów. Dzisiaj parę takich dał. Były groźne dla rywala, a dla nas kluczowe. Cieszy też, że decyduje się na strzały. On jest przykładem, że zaczyna się tworzyć zespół - powiedział Brosz.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy