Marcin Kamiński: To dopiero początek tego, co chcemy zrobić

Karol Maćkowiak / Głos Wielkopolski
Marcin Kamiński
Marcin Kamiński SZYMON STARNAWSKI/POLSKA PRESS
Zaraz po wygranym meczu Lecha we Florencji piłkarze Kolejorza tłumili głosy mówiące o przełamaniu drużyny, wskazując ważny mecz w Warszawie. Czy zatem teraz możemy otwarcie stwierdzić, że pod wodzą trenera Urbana zespół jest na właściwych torach?

- Poczekajmy. To jest dopiero początek tego, co chcemy zrobić - mówi Marcin Kamiński, obrońca Lecha Poznań. - Owszem te dwa zwycięstwa są dla nas bardzo ważne i na nich musimy wszystko budować, ale wciąż jesteśmy w takiej sytuacji, jakiej jesteśmy. Nie ma się co zachwycać, a do każdego meczu podchodzić, jakby był to finał - dodaje Kamiński.

Mecze z Fiorentiną i Legią kosztowały zespół trenera Jana Urbana wiele sił, bo piłkarze przez długie minuty byli skupieni na defensywie, a to dopiero połowa wyjazdowego maratonu. Już w środę lechitów czeka wyjazdowy mecz w Pucharze Polski z Zagłębiem Lubin, a w sobotę we Wrocławiu ligowe starcie ze Śląskiem. - Po zwycięstwach mniej się czuje ból. Poza tym teraz jest dużo rotacji, każdy może liczyć, że dostanie szansę i to jest dobre - komentuje Kamiński, który próbuje też znaleźć przyczyny ostatniej niezłej formy niebiesko-białych. - Wróciło do nas szczęście, Jasiu Burić też bronił fenomenalnie w tych dwóch ostatnich meczach. Nadal musimy grać tak konsekwentnie, jak dotychczas. Na pewno zmieniła się atmosfera, bo zaczynamy punktować - uważa stoper Lecha, który mecz z Legią rozpoczął na ławce rezerwowych.

Wielce prawdopodobne jednak, że już w meczu ze Śląskiem Kamiński wróci do pierwszego składu, bo z powodu kartek nie zagra Barry Douglas. Jego miejsce na lewej stronie defensywy zapewne zajmie Tamas Kadar, którego forma ostatnio rośnie. Do obsadzenia pozostanie więc środek obrony - do jedenastki wskoczy Kamiński.

Głos Wielkopolski

Więcej o LECHU POZNAŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24