Marcinkowski dla Ekstraklasa.net! Młody bramkarz Zawiszy na testach w Sportingu Lizbona

Krzysztof Wiosna
Marcin Marcinkowski jest piłkarzem Zawiszy od marca 2013r.
Marcin Marcinkowski jest piłkarzem Zawiszy od marca 2013r. Krzysztof Wiosna
- Dla mnie już samo zaproszenie na testy do Sportingu to bardzo duży zaszczyt, gdyż akademia piłkarska tej drużyny jest w czołówce europejskiej - powiedział młody bramkarz Zawiszy Bydgoszcz Marcin Marcinkowski, który na razie skupia się na treningach w Bydgoszczy.

Byłeś w Portugalii, ale chyba nie na wakacjach?
Zdecydowanie nie. Zostałem zaproszony przez Sporting Lizbona na testy.

Jak wyglądały testy w Sportingu? Jak długo tam byłeś?
W Lizbonie przebywałem od poniedziałku do piątku. Trenowałem w drużynie rezerw Sportingu. Byłem jedynym testowanym bramkarzem, ale wraz ze mną testowanych było jeszcze kilku zawodników z pola. Uczestniczyłem tam w treningach i byłem obserwowany przez trenerów, którzy mnie oceniali. Na treningach można było dostrzec wielu scoutów z innych klubów z Portugalii oraz Hiszpanii.

Wiesz już jak ocenili Ciebie trenerzy?
Jeszcze nie, gdyż raport dopiero dostanę w najbliższym czasie. Teraz zawodnicy ze Sportingu udali sie na wakacje, także po przerwie wakacyjnej powinna przyjść opinia na mój temat. Dla mnie już samo zaproszenie do Sportingu to bardzo duży zaszczyt, gdyż akademia tej drużyny jest w czołówce europejskiej. Dodatkowo miałem też możliwość obserwować z bliska treningi pierwszej drużyny Sportingu Lizbona.

Te treningi w Portugalii bardzo się różnią od tych w Polsce?
Ciężko jest mi to ocenić, gdyż te treningi w Portugalii polegały na zabawie. Sporting jest już po sezonie i dlatego nie było tam jakiś ciężkich treningów.

Spodobało Ci się w Sportingu? Bywałeś już na testach w kilku klubach nie tylko w Polsce, więc masz do czego porównywać.
Tak, bardzo! Sporting to uznana marka i klub organizacyjnie tez jest bardzo dobrze zorganizowany. Zaplecze treningowe leży ok. 20 km od samej Lizbony, wiec jest tam cisza i spokój, a zawodnicy mieszkają w Hotelu, który mieści się przy boiskach treningowych. Do dyspozycji są tam 3 boiska ze sztuczna nawierzchnia z czego jedno jest zakryte oraz 6 boisk z naturalna nawierzchnia, wiec warunki treningowe są tam na najwyższym poziomie. Zawodnicy o nic nie musza sie martwić, bo wszystko jest załatwiane przez klub, wiec można się skupić tylko i wyłącznie na jak najlepszej pracy na treningu.

Czyli według Ciebie Portugalia jest dobrym miejscem do piłkarskiego rozwoju?
Oczywiście, że tak! Można tutaj naprawdę wiele sie nauczyć, a warunki jak już wspomniałem tylko w tym pomagają.

Dostawałeś w ostatnim czasie jeszcze jakieś zaproszenia na testy?
Na razie był to mój pierwszy wyjazd zagraniczny na testy od kilkunastu miesięcy. Ostatni raz byłem na przełomie lipca i sierpnia też w Portugalii, bo w Sportingu Braga. Tam trenowałem z pierwszym zespołem Bragi i tam zostałem wypatrzony przez wysłanników Sportingu.

W tej rundzie regularnie występujesz w drużynie rezerw Zawiszy. Nie dostałeś jednak jeszcze szansy występu w pierwszym zespole. Uważasz ten okres za stracony? Czy raczej uczysz się tutaj wielu rzeczy i to jest dla Ciebie na razie najważniejsze?
Uważam ten okres za jak najbardziej wykorzystany. Trenuje z pierwszą drużyną i każdy dzień w klubie wykorzystuje do maksimum. Codzienne zajęcia z drużyną pierwszoligowowca dają mi kolejne, bardzo cenne doświadczenie. Treningi bramkarskie są w Zawiszy bardzo urozmaicone, wiec pozwalają z każdym dniem podnosić umiejętności. Jeśli chodzi o mecze w rezerwach, to one pomagają zachować rytm meczowy oraz nabywać niezbędne doświadczenie. Co prawda w pierwszym zespole nie udało mi jeszcze zadebiutować, ale bardzo mocno trenuje, aby stało to sie w niedalekiej przyszłości. Na razie jednak będzie to ciężkie zadanie.

W Zawiszy odkąd trenerem został Ryszard Tarasiewicz nie przegraliście jeszcze ani jednego spotkania. Jak myślisz, co kluczowego zmienił w głowach zawodników trener Tarasiewicz?
Ciężkie pytanie. Jestem chyba zbyt młody oraz niedoświadczony, żeby to oceniać, ale wydaje mi się, że trener Tarasiewicz wprowadził odpowiedni spokój. W przeszłości trener był bardzo dobrym piłkarzem, grał ze znakomitymi zawodnikami, więc wie co jest nam potrzebne i odpowiednio poukładał te klocki.

Mało brakowało, a już wczoraj zapewnilibyście sobie awans do ekstraklasy. Nie ma jednak tragedii, bo dalej wszystko jest w Waszych nogach i decydującym będzie pojedynek w Bytomiu z Polonią.
Tak, zgadza się. Przez 5 minut byliśmy w ekstraklasie, jednak nasze plany o awansie trzeba odłożyć do następnego tygodnia. Mam nadzieje ze 8. czerwca w moje osiemnaste urodziny będę mógł świętować z drużyną upragniony awans do ekstraklasy!

A kto według Ciebie obok Zawiszy powinien awansować do ekstraklasy?
Drużyna która zajmie drugie miejsce w tabeli (śmiech). Ważne jest to, abyśmy my awansowali, a reszta jest naprawdę nieistotna.

Rozmawiał Krzysztof Wiosna/Ekstraklasa.net

Zawisza Bydgoszcz

ZAWISZA BYDGOSZCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Śledź relacje LIVE w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24