- Zostały nam cztery kroczki (cztery mecze – przy. saw) do tego, by zagwarantować sobie pierwszą ósemkę w tabeli po sezonie zasadniczym. Gdyby udało się wygrać z Wisłą byłoby świetnie, ale gdy będzie punkcik, też nie będzie tragedii. Nie ma wątpliwości, że czeka nas trudne spotkanie, choć odkąd jestem w Koronie, to z tą drużyną nie przegraliśmy – podkreśla Mateusz, który kielecki klub reprezentuje od lipca 2016 roku.
Wisła u siebie jest ostatnio mocna, choć przegrała w lutym z Cracovią 0:1. Na wiosnę pokonała jednak w Płocku Górnika Zabrze 4:2 i Zagłębie Lubin 2:0, a ostatnio na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 2:1.
- Zapowiada się ciekawy mecz, bo Wisła tak jak my walczy o pierwszą ósemkę. Jest to jednak zespół w naszym zasięgu i na pewno możemy powalczyć w Płocku o dobry wynik – przyznaje Możdżeń.
ŁADNIEJSZA STRONA SPORTU. ZOBACZ NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIĘTOKRZYSKIE SPORTSMENKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
