Mateusz Zachara zdobył jedynego gola dla Wisły w meczu z Ruchem. To było jego pierwsze trafienie w oficjalnym występie w barwach "Białej Gwiazdy".
Autor: Piotr Tymczak
- Zdobycie bramki na pewno cieszy, daje optymizm. Ale najważniejszy jest wynik, niestety po raz kolejny przegrywamy mecz i nie zdobywamy punktów. Coś się zacięło, musimy siąść i porozmawiać o tym wszystkim, bo jesteśmy w złej sytuacji, a zaraz może się okazać, że będziemy w bardzo złej. Mamy tydzień na przygotowanie do następnego meczu, który za wszelką cenę trzeba wygrać - mówił Zachara.
- Najgorsze jest to, że były sytuacje do tego, aby strzelić kolejne bramki. To Ruch jednak zdobył gola na 1:1. Później mieliśmy okazje, aby zdobyć bramki, ale ich nie wykorzystaliśmy. Na początku drugiej połowy wydawało się, że prowadzimy grę i ją kontrolujemy. Straciliśmy jednak gola na 1:2 po stałym fragmencie gry, a później tak to się potoczyło, że niestety przegraliśmy - dodał napastnik Wisły.
Porażka z Ruchem oznacza, że po pięciu ligowych kolejkach Wisła jest na ostatnim miejscu w tabeli. - Humory i atmosfera na pewno nie była wesoła w ostatnich tygodniach i tak też będzie przez ten tydzień. Musimy wziąć się w garść i wygrać kolejny mecz - podkreślił Zachara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
