Mecz Piast Gliwice - Arka Gdynia ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO

Drużyna Piasta Gliwice przed tygodniem wygrała we Wrocławiu ze Śląskiem 4:3 po kapitalnym widowisku. Tym samym gliwiczanie zakończyli fatalną serię 6 porażek z rzędu. Wicemistrzowie nadal jednak czekają na odczarowanie własnego stadionu, bo w ostatnich trzech spotkaniach kolejno z Legią, Lechem i Wisłą stracili aż 10 bramek, strzelając zaledwie dwie. W poprzednim sezonie stadion przy Okrzei był prawdziwą twierdzą, obecnie bardzo łatwo wywieść z Gliwic komplet punktów. Z takim nastawieniem na Śląsk przyjeżdża Arka Gdynia, która w ostatniej kolejce dotkliwie przegrała z Lechem 1:4. W Gdyni jednak wiele osób podkreśla, że Arka musi szukać zdobyczy punktowych w meczach z drużynami z ich pułapu. Porażka z Lechem jakkolwiek to nie zabrzmi była zatem wkalkulowana. Jeśli szukać pozytywów z meczu z Lechem, to z pewnością trener Niciński może być zadowolony z postawy swoich zawodników w drugiej połowie. Bramkę zdobył Siemaszko, ale przede wszystkim widać było poprawę w grze. Trener Niciński po ostatnim spotkaniu powiedział, że aby jego zespół wygrywał, to wszyscy zawodnicy muszą zagrać dobre spotkanie, bo siłą Arki jest drużyna, a nie indywidualności.

- Trzeba będzie uważać, bo Arka to solidny, wybiegany i zdeterminowany zespół. Dzięki wygranej będziemy mogli zbliżyć się do nich w tabeli. Skupmy się na sobie, nie patrzmy co będzie za dwa tygodnie, bo najbliższy mecz jest najważniejszy - mówił przed meczem Dariusz Wdowczyk.

- Nie liczmy, że ktoś nam pomoże, liczmy na siebie. Zwycięstwa na boisku przeciwnika zawsze cieszą, tym bardziej, że strzeliliśmy im cztery bramki. Nie wszystko było perfekcyjne, do tego nam jeszcze daleko, ale jestem zadowolony z wyniku. Trzeba zdobywać punkty, bo podstawą jest to, aby utrzymać się w lidze. Styl jest mniej ważny. Wolę brzydko wygrać niż pięknie przegrać- podsumował trener Piasta.

Widać, że nastroje w Gliwicach są dużo lepsze po przyjściu Dariusza Wdowczyka. Znamienne są jednak słowa trenera Wdowczyka o swoim poprzedniku, że nie zrzuca winy na złe przygotowanie zespołu przez trenera Latala, bo być może piłkarze potrzebowali czasu na dojście do odpowiedniej formy fizycznej po okresie przygotowawczym. Zmartwieniem trenera może być postawa defensywy Piasta, bowiem w tym sezonie stracili już 44 bramki, tyle samo co Górnik Łęczna, co jest najgorszym wynikiem w lidze.

15. miejsce w tabeli odbierane jest przez kibiców jako duże rozczarowanie, bo owszem nikt nie wymagał od Piasta ponownego miejsca w czołówce, ale z pewnością oczekiwania były dużo większe. Przed sezonem mówiło się całkiem słusznie o pierwszej ósemce, w tej chwili najważniejsze jest utrzymanie. Piast ma na koncie 25 punktów, Arka o pięć więcej, co daje gdynianom 11. miejsce w tabeli. Do Korony Kielce będącej na 8. miejscu tracą zaledwie dwa punkty, dlatego zwycięstwo w Gliwicach może się okazać na wagę złota. Tym bardziej, że po przerwie na mecze reprezentacji Arka podejmie u siebie Górnika Łęczna.

KTO NIE ZAGRA
Trener Wdowczyk w meczu z Arką nie będzie mógł skorzystać z Heberta oraz z Mójty, którzy pauzują za kartki. Jakby tego było mało niepewny jest występ Mraza, który w meczu ze Śląskiem opuścił plac gry z urazem. Od pewnego czasu kontuzje leczy Sekulski, Mak oraz Girdvainis. Trener Niciński ma dużo lepszą sytuację kadrową. Za kartki będzie pauzował Krzysztof Sobieraj, a kontuzjowany jest Josip Barisić. Napastnik wypożyczony z Piasta i tak nie mógłby zagrać przeciwko swojej drużynie, bo ma taki zapis w kontrakcie.

W rundzie jesiennej Piast wygrał w Gdyni 2:1, tym samym zakończył świetną serię Arki meczów bez porażki u siebie. Wówczas bramki dla gliwiczan zdobywali Hebert i Badia. Ten pierwszy nie zagra z powodu czerwonej kartki z meczu ze Śląskiem, natomiast Gerard Badia jest tym piłkarzem, na którego formę najbardziej liczy trener Wdowczyk. Nic w tym dziwnego, bowiem w meczu ze Śląskiem zdobył hat-tricka i miał asystę. Trener Niciński chcąc wygrać w Gliwicach będzie musiał mocno uczulić swoich defensorów właśnie na Hiszpana. Jesienią dla gospodarzy trafił Marcus da Silva, który ostatnio również znajduje się w dobrej formie. Czy Arce uda się rewanż za porażkę w Gdyni, czy może Piast rozpocznie zwycięski marsz?

FORMA W OSTATNICH MECZACH
Piast Gliwice
Śląsk 3:4 Piast (10 marca 2017)
Piast 1:2 Wisła (4 marca 2017)
Górnik 1:0 Piast (26 luty 2017)
Piast 0:3 Lech (18 luty 2017)
Pogoń 2:1 Piast (13 luty 2017)

Arka Gdynia
Arka 1:4 Lech (10 marca 2017)
Cracovia 1:1 Arka (4 marca 2017)
Wigry 0:3 Arka (28 luty 2017, półfinał pucharu Polski)
Arka 4:1 Korona (24 luty 2017)
Zagłębie 1:0 Arka (20 luty 2017)

Bilans pomiędzy Piastem i Arką
Razem: 31 meczów
Zwycięstwa Piasta: 13
Remisy: 8
Zwycięstwa Arki: 10
Bramki: 35:34 dla Arki

W Gliwicach:
Zwycięstwa Piasta: 9
Remisy: 4
Zwycięstwa Arki: 2
Bramki: 22:10 dla Piasta

NIE ZAGRAJĄ
Piast: Hebert, Mójta (kartki), Sekulski, Mak, Girdvainis (urazy)
Arka: Sobieraj (kartki), Barisić (uraz)

PRZEWIDYWANE SKŁADY
Piast: Szmatuła- Pietrowski, Korun, Sedlar- Murawski, Masłowski, Vranjes, Szeliga, Zivec, Badia- Papadopulos
Arka: Jałocha- Zbozień, Marcjanik, Stolc, Marciniak- Sambea, Hofbauer, da Silva, Szwoch, Formella- Siemaszko

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

**WIĘCEJ odcinków

**

Najpiękniejsze reporterki piłkarskie [TOP 15]