Mecz przyjaźni w Warszawie

Zgoda sympatyków "Czarnych Koszul" i "Pasów" jest najstarszą kibicowską przyjaźnią w Polsce. Jej korzenie sięgają XX-lecia międzywojennego. Mecze tych zespołów zawsze rozgrywane są w przyjacielskiej i sympatycznej atmosferze.

Jednak z uwagi na trudną sytuację w obu klubach, piłkarze muszą zapomnieć o przyjaznych stosunkach swoich fanów. Polonia aktualnie znajduje się na 14 miejscu w tabeli, z 10 punktami na koncie. Więc jeśli nie chce znaleźć się w strefie spadkowej, nie może tego spotkania przegrać. Cracovia jest w jeszcze gorszym położeniu. Z zaledwie 8 zgromadzonymi oczkami, zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Tylko wygrana podopiecznych Oresta Lenczyka, pozwoli im odbić się od dna i wydostać z obszaru spadkowego.

W poprzedniej kolejce "Pasy" przegrany u siebie z GKS Bełchatów 0-1. W takim samym stosunku, lecz na wyjeździe, Polonia uległa Jagielloni Białystok. Po tej porażce z funkcją szkoleniowca "Czarnych Koszul" pożegnał się Dusan Radoslsky. W meczu z Cracovią zespół gospodarzy poprowadzi tymczasowy szkoleniowiec Michal Libich.

Warszawska drużyna przystąpi do tego spotkania osłabiona brakiem kontuzjowanych Tomasza Jodłowca, Radka Mynar'a oraz Daniela Mąki. Z gry wyłączony jest również przechodzący rehabilitację Igor Kozioł. Z kolei w zespole gości, z powodów zdrowotnych zabraknie Bartosza Ślusarskiego, Michała Golińskiego, Jakuba Grzegorzewskiego oraz Tomasza Moskały. Pod znakiem zapytania stoi też występ Radosława Matusiaka. Zdobywca jedynej bramki strzelonej przez Cracovię na wyjeździe w obecnym sezonie, nabawił się grypy i nie jest pewne czy zdoła dojść do pełni sił.

Statystyki wcześniejszych spotkań przemawiają na korzyść krakowian. W 46 oficjalnych pojedynkach, Cracovia 24 razy odnosiła zwycięstwo. 9 meczów kończyło się wygraną Polonii, a 9 zakończyło się podziałem puntów.