Michał Nalepa zagra w lidze węgierskiej. "Były jeszcze dwie oferty"

Konrad Kryczka
Michał Nalepa zagra w lidze węgierskiej
Michał Nalepa zagra w lidze węgierskiej facebook/f-mg.com
Niedawno oficjalna strona Wisły Kraków informowała, że jej szeregi opuszcza m.in. Michał Nalepa. Dziś dowiadujemy się, że obrońca będzie kontynuował swoja karierę na Węgrzech.

Po zakończeniu sezonu Wisła poinformowała, że Nalepa znajduje się w grupie zawodników, którzy opuszczą klub. Młody piłkarz nie czekał jednak długo na znalezienie nowego pracodawcy. Dzisiaj został zawodnikiem Ferencvarosu Budapeszt, z którym związał się trzyletnim kontraktem.

Ferencvaros w tym sezonie zajął trzecie miejsce w lidze węgierskiej i zagra w Lidze Europy.

Michał Nalepa to zawodnik z rocznika 1993. Od kilku lat był związany z Wisłą Kraków, jednak sezony 2011/2012 oraz 2012/2013 spędzał na wypożyczeniach w pierwszoligowych Ruchu Radzionków oraz Termalice Bruk-Bet Nieciecza. W minionych rozgrywkach grał już dla "Białej Gwiazdy" na poziomie Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce rozegrał 16 spotkań.

O transfer Michała Nalepy zapytaliśmy jego menedżera, Przemysława Pańtaka.

Od kiedy pojawiał się temat transferu Michała Nalepy?
Za nowym klubem dla Michała rozglądałem się na początku rundy wiosennej tego sezonu, bo wiedziałem, że za pół roku kończy się jego kontrakt z Wisłą. Wtedy pojawiało się także zainteresowanie zespołów z krajów bałtyckich, Skandynawii czy Serie B. Ferencvaros obserwował Michała w kilku ligowych meczach, na przykład z Ruchem, Legią czy Zawiszą.

Zainteresowanie zamieniło się w konkretne oferty. Ta z Ferencvarosu była jedyną?
Oprócz oferty z Ferencvarosu mieliśmy jeszcze dwie inne, podobne finansowo, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na Węgry, bo naszym zdaniem będzie to najlepszy kierunek dla Michała.

Pojawiły się również oferty z Ekstraklasy?
Owszem, ale dla Michała liczył się najbardziej wyjazd za granicę. Dla niego był to priorytet. Michał miał już doświadczenie w reprezentacji młodzieżowej, więc dla niego był to kolejny krok w piłkarskim rozwoju. Kiedyś nawet zagrał z którąś młodzieżową reprezentacją na turnieju na Węgrzech i ten kraj mu się wtedy spodobał. Ważna była również osoba trenera Thomas Dolla, który pracował w Hamburgu oraz Dortmundzie, ma duże doświadczenie i rozeznanie na rynku. On chciał Michała w zespole. Zauważył w nim potencjał i możliwość dalszego rozwoju.

To, że Michał może grać na dwóch pozycjach, odegrało jakąkolwiek role przy tym transferze?

To jest bardzo ciekawa kwestia. Michał ma doświadczenie na dwóch pozycjach. Kiedyś w reprezentacjach młodzieżowych grał głównie jako defensywny pomocnik, a dopiero później zaczęto go w nich ustawiać jako stopera. Myślę, że jego uniwersalność mogła być jednym z czynników, które zadecydowały przy transferze.

A kiedy wszystkie kwestie z transferem zawodnika się rozstrzygnęły?

Ostateczna decyzja zapadła właściwie pod koniec tego tygodnia. Michał przechodził bardzo dokładne testy medyczne, które dzisiaj zdał, a następnie podpisał kontrakt.

Uważa pan, że ma duże szanse na grę w nowym zespole?

Czas pokaże. Na pewno ważne jest, że trenerem Ferencvarosu jest człowiek, który chciał Michała w drużynie. Zawodnik dostał prawdziwą szansę i teraz musi ją wykorzystać. Michał ma predyspozycje, talent i umiejętności i teraz musi to pokazać na boisku.

źródło: F-MG.com/własne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24