Michał Żyro dla Ekstraklasa.net: Najważniejsze mecze przyjdą po podziale punktów [WYWIAD]

Konrad Kryczka
Michał Żyro dla Ekstraklasa.net
Michał Żyro dla Ekstraklasa.net sylwester wojtas
- Na pewno inaczej jest w innych drużynach przyjeżdżających na Łazienkowską. One są bardziej zmotywowane i chcą wygrać z Legią za każdym razem. Czasami dają z siebie więcej, niż mogą. Jeżeli chodzi o Lecha, to na pewno będzie to fajne spotkanie. Jeżeli chodzi natomiast o motywację związaną z tym meczem, to jesteśmy na tyle doświadczonym zespołem, że z każdym musimy dawać z siebie 120% - powiedział w rozmowie z nami Michał Żyro, skrzydłowy Legii.

Mecz z Lechem przed wami – spotkanie prestiżowe, ale też niedecydujące o mistrzostwie Polski.
Tak, ale właśnie prestiż jest również bardzo ważną sprawą. Dla nas i dla naszych kibiców. Również dla fanów Lecha. Wiadomo, jak wyglądają te spotkania – myśli się tylko o tym meczu, trybuny są wykupione na 10 dni przed meczem. Dlatego to będzie fajne spotkanie. Dla nas jest również szansę na ucieczkę Lechowi o kolejne trzy punkty, więc oczywiście gramy o pełną pulę.

Mecze z Lechem napędzają was najbardziej?
Na pewno inaczej jest w innych drużynach przyjeżdżających na Łazienkowską. One są bardziej zmotywowane i chcą wygrać z Legią za każdym razem. Czasami dają z siebie więcej, niż mogą. Jeżeli chodzi o Lecha, to na pewno będzie to fajne spotkanie. Jeżeli chodzi natomiast o motywację związaną z tym meczem, to jesteśmy na tyle doświadczonym zespołem, że z każdym musimy dawać z siebie 120%.

To będzie inny mecz niż z Wisłą? Krakowianie skoncentrowali się na skutecznej grze w defensywie, myślisz, że Lech zagra bardziej otwarcie?
Jeszcze nie analizowaliśmy gry Lecha (rozmawialiśmy we wtorek – red.). Grają u siebie, więc myślę, że wyjdą do nas wysokim pressingiem i będą chcieli jak najszybciej zdobyć bramkę. Pierwsze minuty będą ważne i zobaczymy, jak spotkanie potoczy się dalej.

Nie analizowaliście, ale widzicie ich wyniki. Nie wygląda na to, że chcieliby was gonić.
Na pewno chcą. Jak każdy. Chcą wygrywać, po prostu tak im się mecze układają, że remisują albo przegrywają. Z Wisłą też mieliśmy mieć lekko, a ostatecznie zremisowaliśmy. To piłka nożna i w tym sporcie faworyci wygrywają coraz rzadziej.

To nie jest tak, że tracicie punkty i rywale w tym czasie robią podobnie, więc nie bardzo ma was kto gonić w lidze?
(Chwila zastanowienia)

Niedawno mówiłeś o specyfice ligi.
Tak, ale myślę, że w każdej lidze jest tak samo. W angielskiej wszystko się zmienia – raz przegrywa Manchester City, a wygrywa Chelsea – te drużyny się gonią. Ogólnie ciężko mi to komentować. My dajemy z siebie wszystko i chcemy wygrywać każdy mecz. Czasami tak się stanie, a czasami nie.
Meczem z Lechem zamkniecie taki pracowity rozdział – dwa spotkania ze Śląskiem, jedno z Wisłą i teraz pojedynek w Poznaniu.

To był fajny miesiąc i dobrze byłoby go zakończyć zwycięstwem. Mogliśmy trochę odskoczyć reszcie stawki – pięć punktów przewagi to naprawdę dobry rezultat. Miejmy nadzieję, że będziemy mieć jeszcze większą przewagę – dziewięcio-, a może dziesięciopunktową.

Mówisz o odskoczeniu – po 30. kolejce przyjdzie podział punktów i tak przewaga nie jest już tak duża.

Zdajemy sobie z tego sprawę od początku. Być może ze względu na podział część drużyn nie przejmuje się tak bardzo stratą punktów. Najważniejsze mecze przyjdą już po trzydziestej kolejce i wtedy trzeba będzie pokazać klasę.

Przewodzicie stawce, sporo strzelacie, a nie tracicie przy tym za dużo, jak na mistrza Polski?
Tracimy bezsensowne bramki, co normalnie nam się nie przydarzało. Może to taki okres – w końcu nie ma takich sytuacji, gdzie rywale nas rozklepują i strzelają do pustej bramki. To raczej przypadkowe gole.

Zostałeś powołany do kadry. To coś, co musi cieszyć.

Bardzo cieszy. Myślę, że jak każdego piłkarza, który został powołany do kadry. Reprezentowanie kraju to prawdziwy powód do dumy.

Brakuje faworytów do gry na skrzydłach. Pewnie liczysz na to, że przez tydzień zdołasz się pokazać z tak dobrej strony, że dostaniesz szansę.
Pozostaje mi walczyć w klubie, pokazać się na zgrupowaniu reprezentacji przed meczem z Irlandią. I zobaczymy, jaką decyzję podejmie trener. Najważniejsze jest to, żebyśmy wygrali, a nie to, kto będzie przebywał na boisku.

Rozmawiał Konrad Kryczka / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24