Michniewicz: Bezbramkowy remis u siebie to nie wynik marzeń

psz
Michal Gaciarz / Polska Press
- Nie udało się wygrać. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Wiedzieliśmy jaka była stawka spotkania. Mieliśmy szansę zostać samodzielnym liderem tabeli. Zależało nam na jak najlepsze grze - powiedział po meczu z Jagiellonią Białystok trener Bruk-Bet Termaliki, Czesław Michniewicz.

Czesław Michniewicz (trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza): Bezbramkowy remis u siebie to nie jest wynik marzeń. Nie udało się wygrać. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Wiedzieliśmy jaka była stawka spotkania. Mieliśmy szansę zostać samodzielnym liderem tabeli. Zależało nam na jak najlepsze grze. Musieliśmy jednak uważać na atuty gości. Na wyjazdach potrafili wygrać cztery mecze. To wymagało odpowiedniego przygotowania taktycznego. Po Jagiellonii było widać respekt przed naszą drużyną. Stąd w jej wykonaniu nie było falowych ataków. Wiadomo też, że u nas punkty ciężko się zdobywa. Nie chcieliśmy grać otwartej piłki, bo to woda na młyn drużyny z Podlasia. Mecze w których wygrywała były efektem otwarcia się przed nią przeciwników. Dziś pod koniec pierwszej części i w doliczonym czasie gry zabrakło nam koncentracji. Spotkanie zaczęliśmy nieźle. Wywalczyliśmy szybko rzut wolny, po którym Vladislavs Gutkovskis nie strzelił. Z perspektywy naszej ławki rezerwowych wydawało się, że był na spalonym. Później też miał sytuację Roman Gergel. Dziś ten punkt nie daje nam szczęście, ale może mieć całkiem inną wartość po trzydziestej kolejce.

źródło: Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24