Michniewicz: Przyjechaliśmy z nastawieniem, żeby pograć w piłkę, a nie tylko ją kopać

Filip Kliber
Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz Bartek Syta/Polska Press
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:2 w 33. kolejce T-Mobile Ekstraklasy. Czesław Michniewicz może wreszcie cieszyć się z pierwszego punktu w grupie mistrzowskiej. Jego zespół zremisował w 94. minucie, a bramkę na remis zdobył Rafał Murawski.

Szkoleniowiec „Portowców” jest bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Jego zdaniem Pogoń mogła nawet wywieźć komplet punktów z Krakowa.

- Przyjechaliśmy z nastawieniem, żeby pograć w piłkę, a nie tylko ją kopać. Myślę, że długimi fragmentami graliśmy bardzo dobrze. Nie ustrzegliśmy się błędów w końcówce jednej, jak i drugiej połowy, gdzie Wisła zdobyła bramki – rozpoczął trener Pogoni, dodając: - Z przebiegu całego spotkania jestem zadowolony. Żałuje, że nie udało nam się strzelić bramki na wagę zwycięstwa.

Choć wielu już stawiało krzyżyk na „Dumie Pomorza”, to oni pokazali, co znaczy walka do końca i jak bardzo się to opłaca. Pogoń wreszcie zdobywa pierwszy punkt.

- Czuliśmy się podrażnieni po dwóch porażkach z rzędu, wielu już nas przekreślało. My jednak walczyliśmy w każdym spotkaniu. Gratulacje dla mojej drużyny. W sobotę czeka nas już bardzo ciężkie spotkanie z Legią – zakończył spotkanie z dziennikarzami Michniewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24