Miejska Arena Kultury i Sportu oraz Urząd Miasta Łodzi odpowiadają Widzewowi
Głos w tej sprawie zabrał także MAKiS. Trafiło do nas oświadczenie MAKiS, podpisane przez prezesa Krzysztofa Maciaszczyka, w którym czytamy między innymi: „W związku z organizacją Mistrzostw Świata U-20, na podstawie obowiązującej umowy, FIFA przejmuje na 24 dni Stadion Miejski przy al. Piłsudskiego 138. Zgodnie z jej wymaganiami, na czas turnieju, część obiektu musi zostać wyłączona z funkcjonowania. Zostanie ona wykorzystana m.in. jako magazyny, zaplecza wolontariuszy czy biura FIFA. W tym momencie przestrzenie te zajmują najemcy Widzew Łódź S.A. Pierwsze spotkania Miejskiej Areny Kultury i Sportu z zarządem Widzewa zostały przeprowadzone jeszcze w ubiegłym roku, a więc wystarczająco wcześnie, żeby wypracować stosowne porozumienie ze wszystkimi najemcami. 5 września 2018 roku Widzew otrzymał pismo z prośbą o zawieszenie wykonywania wszystkich umów najmu pomieszczeń Stadionu Miejskiego. W ślad zanim pojawiły się kolejne dokumenty informujące o zasadach wyłączenia obiektu na czas mistrzostw oraz wypłacie ewentualnych odszkodowań. Tylko dzięki staraniom Miejskiej Areny Kultury i Sportu udało się wynegocjować z FIFA, że w trakcie Mistrzostw Świata U-20 większość najemców Widzewa będzie mogła przebywać na stadionie. Warunkiem jest tylko nie prowadzenie działalności w dniach meczowych. Żaden z polskich klubów, na których obiektach sportowych rozgrywane będą mecze Mistrzostw Świata nie otrzymał takich korzystnych warunków jak Widzew. Twierdzenie, że Widzew Łódź SA dołoży do organizacji Mistrzostw Świata U-20 jest nieprawdziwe.
W oświadczeniu czytamy także, iż MAKSiS nie zamierza naliczać czynszu i opłat eksploatacyjnych za czas w którym klub oraz podnajemcy nie będą korzystać z obiektu. Pokryje też straty finansowe, ale pod warunkiem zweryfikowania przez niezależnego audytora lub komisję, faktur lub umów. Może to jednak zrobić nie wcześniej niż po zakończeniu mistrzostw świata.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE