Minął rok od śmiertelnej ustawki chuliganów Widzewa i ŁKS

Dariusz Piekarczyk, Ad./Dziennik Łódzki
Pogrzeb 24-letniego kibica Widzewa
Pogrzeb 24-letniego kibica Widzewa Paweł Łacheta/Polskapresse
Rok i 10 miesięcy więzienia dostał Marcin W. za udział w śmiertelnej ustawce pod Poddębicami. W czasie bitwy pseudokibiców Widzewa i Łódzkiego Klubu Sportowego zginął jeden z uczestników ustawki.

Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał Marcina W., który w styczniu zeszłego roku brał udział w bójce pseudokibiców Widzewa i ŁKS pod Poddębicami, gdzie zginął człowiek, na rok i 10 miesięcy pozbawienia wolności.

- Podczas rozprawy Marcin W. wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Józef Mizerski. - Prokurator przystał na to. Ponadto Marcin W. musi wpłacić 3 tys. zł. na rzecz "Fundacji Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej". Będzie musiał także, przez okres pięciu lat, meldować się na posterunku policji w czasie kiedy Widzew lub ŁKS rozgrywał będzie mecze - obojętnie w kraju czy za granicą.

Jednocześnie sąd uchylił areszt w stosunku do Marcina W. Mężczyzna przebywał w areszcie od stycznia zeszłego roku. Okres spędzony w areszcie zaliczy mu się na poczet orzeczonej kary. Pozostałe 10 miesięcy Marcin W. odsiedzi po uprawomocnieniu się wyroku. Do tego czasu zobowiązany jest meldować się dwa razy w tygodniu na posterunku policji.

W ustawce w styczniu 2011 roku zginął 24-letni łodzianin, kibic Widzewa.

Skazany przez sieradzki sąd Marcin W. podczas bójki doznał poważnych obrażeń ciała m.in. złamania kości żuchwowej lewej i przebywał w szpitalu. Został aresztowany kilka dni po zdarzeniu.

Według prokuratury zebrane dowody wskazywały, że był on kibicem Widzewa. Początkowo nie przyznawał się do udziału w bójce, ale w późniejszym przesłuchaniu stwierdził, że brał udział w u stawce.

W związku ze śmiertelną ustawką zatrzymano w sumie 45 osób, głównie z Łodzi i okolic. Przy zatrzymanych znaleziono kastety, ochraniacze na szczęki i ręce oraz odzież z insygniami tzw. bojówek.

Wobec większości zatrzymanych zastosowano dozór policji. Wśród podejrzanych był m.in. ówczesny prezes stowarzyszenia Fanatycy Widzewa Piotr O.

Po tych tragicznych wydarzeniach w łódzkiej komendzie policji rozbudowano zespół do walki z pseudokibicami, który zajmuje się rozpracowywaniem tych środowisk.

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24