Umowa Radovicia z chińskim klubem obowiązuje do końca 2016 roku. Jednak "Przegląd Sportowy" spekuluje, że 31-letni pomocnik mógłby dołączyć do ekipy Wojskowych już teraz.
Hebei China Fortune, zgodnie z założeniami możnych właścicieli, awansowało do najwyższej klasy rozgrywkowej. Co warto zaznaczyć, przy nieznacznym udziale Radovicia (tylko 5 meczów), który w kwietniu nabawił się kontuzji barku. Przeszedł dwie operacje - w Chinach oraz Monachium. Teraz jest już zdolny do gry, lecz nie wiadomo, jaka przyszłość czeka go w zespole.
Trener Radomir Antić, który sprowadził "Rado", już nie pracuje w Hebei. W chińskiej ekstraklasie obowiązuje limit pięciu obcokrajowców w kadrze, co jest dobrą wiadomością dla Serba, który mógłby zająć miejsce numer cztery (pewniakami są Nenad Milijas, Edu i Ibba Laajab).
Póki co Legia bacznie przygląda się sytuacji Radovicia w Chinach. Jeśli pojawi się opcja jego sprowadzenia, prezes Bogusław Leśnodorski na pewno zrobi wszystko, by Serb wrócił na Łazienkowską.
źródło: Przegląd Sportowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?