Za to zgodnie z zapowiedziami na zajęciach pojawił się Serb Alen Melunović, który ma duże szanse, by związać się kontraktem z łódzkim klubem. Serb wprawdzie w sparingu został ukarany przez sędziego czerwoną kartką już w 28. minucie, ale Mroczkowski zdążył w nim dostrzec utalentowanego piłkarza. No i oczywiście walecznego, choć akurat w tym przypadku - do przesady.
Widzew wciąż szuka wzmocnień, a jego byli piłkarze trafiają do innych klubów. Jeden z nich - Mehdi Ben Dhifallah - właśnie podpisał kontrakt z libijskim Al-Nasr Benghazi, w którym występował przed trzema laty. W Łodzi Ben Dhifallah nie błyszczał, a pewnie poziom ligi libijskiej jest bardziej zbliżony do jego umiejętności.
Najbliższym rywalem Widzewa będzie Podbeskidzie. Spotkanie odbędzie się w piątek o godz. 18. Choć termin spotkania nie jest korzystny, szefowie Widzewa mają nadzieję, że na trybuny wybierze się wielu widzów. Bez wątpienia w poprzednich spotkaniach Widzewa w Łodzi nie brakowało emocji, dlatego warto wybrać się w piątkowy wieczór na stadion przy al. Piłsudskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?