Choć w ciągu ostatnich dwóch sezonów kibice w Hiszpanii mieli co do postawy Alexisa sporo zastrzeżeń, to w reprezentacji głównie na nim ciąży ciężar zdobywania bramek i z tej roli po raz kolejny wywiązał się znakomicie. Od samego początku był zdecydowanie najaktywniejszym piłkarzem "La Roja", starał się rozgrywać piłkę i nie bał się dryblingów. Właśnie po jego dryblingach padły zresztą dwie pierwsze bramki dla Chile. Pierwszy z nich nie był co prawda do końca udany, ale wywołał spory chaos w szeregach obronnych rywali, a chwilę później piłka wróciła do Sancheza, który bez większego problemu zdobył bramkę.
Już kilkadziesiąt sekund później Alexis znów przebiegł z piłką kilkanaście metrów, wyprowadzając kolejny atak swojej drużyny. Wypatrzył biegnącego po lewej stronie Valdivię, a ten zamienił podanie zawodnika Barcelony na bramkę.
Przy słabej dyspozycji Vidala Alexis często cofał się nawet na własną połowę i brał na siebie budowanie akcji zespołu. Długim fragmentami nie do końca mu to wychodziło, a pod bramką rywali stosunkowo często tracił futbolówkę. Jednocześnie był jednak najczęściej faulowanym piłkarzem Chile, co dawało "La Roja" cenne sekundy i stałe fragmenty gry.
Po znakomitym kwadransie i dwóch gola Sanchez przygasł wraz z resztą zespołu, choć to właśnie jemu najbardziej zależało na tym, aby pociągnąć drużynę do przodu. Nieco brakowało strzałów (tylko dwa, z czego jeden w światło bramki), ale jest to właśnie pokłosie wzięcia na siebie ciężaru gry i rozgrywania akcji. Jeżeli do poziomu Alexisa dostosuje się reszta drużyny, Chile może jeszcze sporo namieszać.
Statystyki Alexisa w meczu z Australią:
Czas gry: 90 minut
Strzały celne/niecelne: 1/1
Kluczowe podania: 3
Procent celnych podań: 77%
Kontakty z piłką: 68
Przechwyty: 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
