Mundialowa środa: Trzy wolne miejsca, sześciu chętnych

GRUPA F, BOŚNIA I HERCEGOWINA - IRAN

Swojego debiutu na mistrzostwach Bośnia i Hercegowina nie może zaliczyć do udanych. Najpierw porażka z Argentyną po bardzo dobrzej grze, a następnie nieszczęśliwa porażka z Nigerią po nieuznanej bramce Edina Dżeko - drużyna z Bałkanów z pewnością nie tak wyobrażała sobie start na mundialu w Brazylii. Dziś podopieczni Safeta Susica na otarcie łez zagrają o pierwsze i ostatnie zwycięstwo na brazylijskich boiskach, a ich rywalem będzie wciąż liczących się w walce o awans Iran.

Irańczycy do awansu z drugiego miejsca potrzebują swojego zwycięstwa oraz porażki Nigerii z mającą już pewne miejsce w 1/8 finału Argentyną. Co ciekawe niewykluczone, że e o awansie w tej grupie zadecyduje... losowanie. Może się bowiem okazać, iż Iran i Nigeria będą mieć taki sam dorobek punktowy oraz bramkowy (w spotkaniu między nimi padł remis 0:0).

GRUPA F, NIGERIA - ARGENTYNA

Pewna awansu Argentyna zagra z Nigerią o zakończenie fazy grupowej jako lider z kompletem punktów na koncie. "Albicelestes" mogą liczyć dziś na doping tysięcy swoich kibiców, bowiem Porto Alegre, miasto, w którym zostanie rozegrany mecz, leży tuż przy granicy z Argentyną. Tym bardziej muszą zaprezentować się z jak najlepszej strony, czego do tej pory nie zrobili. Najpierw bowiem szczęśliwie wygrali z Bośnią 2:1, a później bardzo długo męczyli się z Iranem, który pokonali za sprawą gola Lionela Messiego. Dziś Argentyńczycy nie będą meli łatwego zadania, bowiem stają naprzeciwko Nigeryjczykom aktualnym mistrzom Afryki. Im do zajęcia drugiego miejsca w grupie wystarczy remis, ale mogą awansować nawet także w przypadku porażki, o ile w tym samym czasie Iran nie pokona Bośniaków.

GRUPA E, HONDURAS - SZWAJCARIA

Rozpędzeni Francuzi, którzy jak na razie prezentują się najrówniej i najefektowniej ze wszystkich uczestników mundialu zagrają z Ekwadorem by zdobyć trzy punkty i finiszować na tym etapie turnieju jako najlepsza drużyna swojej grupy. "Trójkolorowi" po wysokich wygranych w Hondurasem 3:0 i Szwajcarią 5:2 nie mają zamiaru zwalniać tempa, a dziś do pełni szczęścia potrzebują remisu, ale nawet porażka może oznaczać ich awans. Sytuacja Ekwadorczyków jest dużo bardziej skomplikowana. W przypadku bardzo wysokiego zwycięstwa nad Francją (np. 4:0, 5:1) mogą zająć nawet pierwsze miejsce. Ich udziału w 1/8 finału nie przekreśla nawet niska porażka, ale pod warunkiem, że w rozgrywanym w tym samym czasie meczu Honduras pokona w niewielkich rozmiarach Szwajcarię. Wówczas te trzy reprezentacje będą miały po trzy punkty, a Ekwador najlepszy bilans bramkowy. Z drugiej strony, nawet zwycięstwo Ekwadoru nad Francją może... nie dać awansu drużynie Reinaldo Ruedy, jeżeli Szwajcarzy wysoko pokonają Honduras.

GRUPA F, EKWADOR - SZWAJCARIA

Szwajcaria po raz drugi na mistrzostwach świata zagra z Hondurasem o awans do 1/8 finału, ale nie mają z tym pojedynkiem zbyt dobrych wspomnień. Cztery lata temu w RPA Helweci bezbramkowo zremisowali z Hondurasem i nie awansowali do drugiej rundy. Teoretycznie nikłe zwycięstwo Szwajcarii nie zapewni pozostania w turnieju, jeśli Ekwadorczycy pokonają Francuzów. Przy równej liczbie punktów, decyduje bilans bramkowy, a ten lepszy w grupie E ma Ekwador. Istnieje także prawdopodobieństwo, że jeśli zespół Hitzfelda zremisuje, a nawet przegra, a Ekwador wysoko ulegnie Francji, wówczas Szwajcarzy będą w 1/8 finału. Matematyczne szanse na dalszą grę na brazylijskich boiskach ma też Honduras. Do awansu potrzeba tej drużynie wygranej ze Szwajcarią, najlepiej trzema golami, oraz porażka Ekwadoru.

źródło: własne,