Bartosz Ślusarski i Rafał Murawski po słynnym konflikcie z drugim trenerem Lecha Poznań - Jerzym Cyrakiem, nie pojechali na obóz przygotowawczy do Hiszpanii i muszą trenować w drużynie rezerw. Wiadomo też, że umowy z piłkarzami, które wygasają w czerwcu, nie zostaną podpisane. Tą sytuacje ma rzekomo wykorzystać Grzegorz Smolny, który odpowiada za transfery w szczecińskim klubie. - Rafał to na pewno jeden z najlepszych defensywnych pomocników w Polsce, jednak nie było i nie ma tematu Murawskiego - skomentował dyrektor sportowy i wiceprezes Pogoni.
W podobnym tonie wypowiadał się również w 2013 roku, kiedy to zaprzeczał zainteresowaniu Danielem Ljuboją, a ostatecznie okazało się, że rozmowy były prowadzone.
Ostatnie wybryki "Murasia", który w stanie wskazującym na spożycie alkoholu został sfotografowany na imprezie w Trójmieście mogą wskazywać, że jego odejście z Lecha rzeczywiście jest prawdopodobne.
Pomocnik "Kolejorza" byłby drugim głośnym transferem, który przeprowadziłaby Grupa Azoty, sponsor Pogoni, w obecnym okienku transferowym. Na początku stycznia do drużyny dołączył Patryk Małecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?