Rafał Murawski spędził na boisku pełne 90 minut, a po końcowym gwizdku dziękował kolegom z zespołu: - Chwała chłopakom za walkę, bo zostawili na boisku wszystko, co mieli: serce i zdrowie. Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Pomocnik pokusił się o krótkie podsumowanie spotkania z Miedziowymi: - Na murawie była walka, szczególnie pod koniec meczu, kiedy graliśmy w osłabieniu. Musieliśmy się cofnąć i walczyć o piłkę w górze. Wyszliśmy z tej batalii zwycięsko i to naprawdę cieszy, bo mecz był bardzo ciężki.
Lubinianie mieli kilka okazji, jednak żadna z nich nie była stuprocentowa. Najbardziej obawialiśmy się rzutu wolnego w ostatniej minucie, bo piłka minęła słupek o milimetry, ale szczęście było po naszej stronie - powiedział zadowolony pomocnik lidera Ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
