Muszalik po awansie do 1/16 PP: Spokojnie, mamy chłodne głowy

Energetyk ROW Rybnik pokonał Siarkę Tarnobrzeg 2:1 i awansował do 1/16 finału Pucharu Polski.- Cieszymy się z tego zwycięstwa. Mówiliśmy sobie w szatni, że nie ważne czy jest to sparing, mecz ligowy czy mecz Pucharu Polski. Każdy mecz chcemy rozegrać jak najlepiej, a jak udaje się wygrywać to bardzo się z tego cieszymy - powiedział po meczu Mariusz Muszalik.

Rybniczanie zagrali dziś zmienionym składem. Mecz na ławce rozpoczął m.in Michał Płonka, a między słupkami stanął Oskar Rybicki. Od pierwszej minuty zagrał także Sebastian Musiolik, który zdobył dziś swojego debiutanckiego gola. - Trener widzi na treningu jak chłopcy wyglądają i daje szansę tym, którzy na nią zasługują. Puchar Polski jest też po to, żeby sprawdzić inne opcje. Myślę, że ci, którzy wchodzą z ławki na pewno zasługują na to, żeby dostać szansę i pokazują to w meczach ligowych - przyznał.

Gospodarze mogli dziś zdobyć więcej bramek, bo sytuacji ku temu nie brakowało. Brakowało jednak wykończenia. - Mieliśmy sytuacje do strzelenia bramki. Najważniejsze, że wygrywamy. Nie jest sztuką wystrzelać się w jednym spotkaniu, a w następnych nic nie strzelić. Spokojnie, mamy chłodne głowy. Myślę, że dzięki swojej pracy i zaangażowaniu na boisku będziemy stwarzać sobie sytuacje i regularnie je wykorzystywać, a wtedy będzie fajnie. Najważniejsze, żebyśmy w każdym meczu strzelali o jedną bramkę więcej - kontynuował.

Dzisiejsze zwycięstwo nad Siarką Tarnobrzeg zapewniło podopiecznym Marcina Prasoła awans do 1/16 finału Pucharu Polski. Losowanie odbędzie się już w najbliższy czwartek. - Cieszymy się, że przeszliśmy do kolejnej rundy. Teraz Ci przeciwnicy na pewno będą już z górnej półki. Na pewno fajnie byłoby zagrać z Legią, ale zobaczymy, jakiego rywala dostaniemy - zakończył kapitan Energetyka ROW Rybnik.