Nawet podium w zasięgu Wisły Kraków?

Piotr Tymczak/Gazeta Krakowska
Kobieca Eskorta Wisły Kraków
Kobieca Eskorta Wisły Kraków Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
Wisła Kraków wraz z Zagłębiem Lubin to drużyny, które zdobyły po 8 punktów - na razie najwięcej w rudzie wiosennej ekstraklasy. Gdyby nie kiepska jesień, to zespół "Białej Gwiazdy" mógłby się liczyć w walce o mistrzostwo. Kibice już jednak rozważają, czy są szanse na miejsce na podium.

Wystarczyły dwa ligowe zwycięstwa, a Wisła ma 6 punktów straty do trzeciej w tabeli Polonii Warszawa. - Nie zachłystywałbym się. Spokojnie pracujemy. Nasz cel jest jeden, wygrywać, grać jak najlepiej, zbierać punkty, a później zobaczymy jak się będzie kształtować tabela - mówi trener Wisły Tomasz Kulawik.

Niektórzy wiślacy mówią jednak otwarcie o medalowych szansach. - Skoro gramy dobrze, to dlaczego mamy nie myśleć np. o trzecim miejscu. To jest polska liga, w której wszystko może się zdarzyć - po meczu z Pogonią powiedział Gordan Bunoza. Jego wypowiedź skomentował Arkadiusz Głowacki: - Młody, ambitny człowiek, nic tylko trzeba bić brawo. Ja jestem trochę starszy, tak że spokojnie, będziemy chcieli zwyciężać w każdym meczu.

Wiślacy pierwszy raz w tym sezonie wygrali trzy mecze z rzędu, dwa w lidze i jeden w Pucharze Polski. Zdaniem piłkarskich ekspertów, Wisła wreszcie zaczęła grać na miarę oczekiwań. - Nie robiłbym jednak z tego wielkiego wydarzenia, że Wisła wygrała trzy mecze. To drużyna, która powinna regularnie gromadzić punkty - mówi Grzegorz Mielcarski, były dyrektor sportowy "Białej Gwiazdy".

To, że nasza liga jest nieprzewidywalna, potwierdziły pierwsze kolejki w rundzie wiosennej. Faworyci zawodzili, a zespoły z końca tabeli sprawiały niespodzianki. - Nie da się oszukać wzroku i trzeba powiedzieć, że na początku rundy wiosennej oglądaliśmy nie najlepsze występy drużyn w lidze. Szczególnie poziom cech motorycznych sprawia, że tylko niektóre mecze stoją na dobrym poziomie, widać w nich dynamiczną grę. Może wpływ miały na to warunki pogodowe - mówi były trener "Białej Gwiazdy" Wojciech Łazarek. - A jeżeli chodzi o Wisłę, to jestem przekonany, że z każdym tygodniem powinno być lepiej. Wisła może być trochę przyprószona, przykurzona, ale zawsze to jest firma i to duża firma. Ostatnie wyniki potwierdzają, że w tej drużynie nastąpiła powolna, ale wyraźna stabilizacja. Postępy powinny doprowadzić do tego, że Wisła się włączy do gry o europejskie puchary.

Na tle innych drużyn ligowych Wisła prezentuje się na razie nieźle. Zespół jest dobrze przygotowany do rozgrywek fizycznie i szybkościowo, czego brakowało jesienią. W wysokiej formie jest kapitan Radosław Sobolewski. Po trafieniu w meczu z Pogonią poprawił swój rekord najstarszego strzelca bramki dla Wisły w oficjalnym spotkaniu. Gola zdobył mając 36 lat i 94 dni.

- W Wiśle ma kto wyprowadzić szybki atak. Dobrą grą charakteryzuje się Małecki, widoczny jest Boguski. Jest też mądrość w drugiej linii, w której grę ukierunkowuje Sobolewski - ocenia Łazarek.

Wisła w tej rundzie bardzo poprawiła grę obronną, mimo że z powodu kartek i kontuzji wciąż są rotacje w ustawieniu defensywy. - Jeśli cała drużyna pracuje ciężko na to, aby odebrać piłkę, nie dopuścić do strzału, czy wrzutki, to bez względu na to, kto będzie grał i tak wychodzi to nieźle - wyjaśnia Głowacki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24