Nida Pińczów zagra z Orlętami Kielce. Sparta Kazimierza Wielka podejmie Star Starachowice. AKS 1947 Busko-Zdrój jedzie do Daleszyc

AKS 1947 Busko-Zdrój czeka od listopada na wygranie meczu. Zespół dokonał zimą kilku ciekawych transferów, ale na razie nie przekładają się one na wyniki. Wyłączając sparingi (w nich też AKS nie wygrał ani razu), od meczu z Orlętami Kielce, kończącego rundę jesienną, drużyna z Buska-Zdroju trzykrotnie remisowała - z Góralem Górno, GKS Rudki i Nidą Pińczów i czterokrotnie schodziła z boiska pokonana - z Neptunem Końskie, Wierną Małogoszcz w pucharze, Stalą Kunów i Granatem Skarżysko-Kamienna. Po nieudanym meczu z Góralem Górno, trenera Łukasza Ubożaka zastąpił Marcin Kołodziejczyk - były trener Granatu Skarżysko-Kamienna i piłkarz między innymi: wspomnianego Granatu, Korony Kielce, GKS Zio-Max Nowiny, Wiernej Małogoszcz czy Nidy Pińczów. Trener Kołodziejczyk będzie z pewnością chciał odmienić złą passę i najbliższą okazją do tego jest mecz ze Spartakusem Daleszyce. Zespół pod wodzą Janusza Cieślaka przegrał ostatni mecz z Moravią Anna-Bud Morawica 1:5 , choć do przerwy prowadził 1:0. Mecz pomiędzy Spartakusem Daleszyce, a AKS 1947 Busko-Zdrój odbędzie się w niedzielę 23 kwietnia o godzinie 16:00 w Daleszycach. Prawdopodobnie do składu, po kontuzji wróci Dorian Buczek, więc szkoleniowiec AKS-u będzie miał duży komfort. Obecnie AKS 1947 Busko Zdrój jest na 13 miejscu i na koncie ma 25 punktów. Spartakus zajmuje 10 lokatę i ma 30 punktów.

Gorzej prezentuje się sytuacja Nidy Pińczów, która dzielnie walczy o utrzymanie. Zespół Łukasza Łakoty zajmuje 16 miejce i na koncie ma 17 punktów. W zeszłym tygodniu Nida odniosła ważne zwycięstwo w meczu z Orliczem Suchedniów. Pińczowianie od 60 minuty grali w osłabieniu i chwilę po czerwonej kartce Oskara Jabłońskiego stracili gola na 0:2, ale w spektakularny sposób odwrócili wynik spotkania. Kolejny mecz Nida zagra z Orlętami Kielce. Mecz odbędzie się w Pińczowie w niedzielę 23 kwietnia o godzinie 12:00.

Najcięższe zadanie jest przed Spartą Kazimierza Wielka. Zespół prowadzony przez trenera Marka Motykę w sobotę 22 kwietnia o godzinie 12:00 zmierzy się na własnym boisku ze Starem Starachowice. Zespół Tadeusza Krawca nie przegrał jeszcze meczu w Hummel 4 Lidze i nie zapowiada się na to, żeby Sparta mogła to zmienić. Zespół z Kazimierzy Wielkiej przegrał ostatnie 10 ligowych spotkań, a ostatnie punkty zdobywał pod koniec października, kiedy zremisował z Góralem Górno 1:1.

Sparta Kazimierza Wielka - Star Starachowice - sobota 22 kwietnia godzina 12:00
TS Nida Pińczów - Orlęta Kielce - niedziela 23 kwietnia 12:00
Spartakus Daleszyce - AKS 1947 Busko-Zdrój - niedziela 23 kwietnia godzina 16:00