Niemcy - Anglia (zapowiedź)

Michał Musiejuk
Mistrzostwa wkroczyły w fazę pucharową. Najlepsze 16 drużyn rywalizuje ze sobą na zasadzie "knock-out". Jedną z drużyn, która dziś odpadnie z mundialu będzie Anglia lub Niemcy.

Przypomnijmy jaką drogę w fazie grupowej musiały przejść obie ekipy. Na pewno nie było łatwo. Podopieczni Joachima Loewa zaczęli mundial od zdeklasowania Australii. Po tej wygranej, pełni wiary i pewności siebie, wyszli na spotkanie z Serbią. Tym razem nie było już tak kolorowo. Czerwona kartka Miroslava Klose i nietrafiony karny przez Lukasa Podolskiego sprawiły, że nasi zachodni sąsiedzi ulegli Serbom w stosunku 0:1.

W trzecim meczu "o być albo albo nie być" doszło do konfrontacji z jedyną nadzieją Afryki na awans - Ghaną. Do 60. minuty reprezentanci czarnego lądu stawiali silny opór Europejczykom. Bramka Mezuta Ozila przesądziła jednak o zajęciu pierwszego miejsca w grupie przez Niemców i w ostatecznym rozrachunku awansie do 1/8.

Przypadek Anglików jest jeszcze bardziej ciekawy, gdyż awans do fazy pucharowej rozstrzygnął się w ostatnim meczu. Na starcie, podopieczni trenera Fabio Capello dość nieoczekiwanie zremisowali ze Stanami Zjednoczonymi. Szybko zdobyta bramka nie zapowiadała takiego obrotu sprawy. W następnym meczu miało być już lepiej. Sam Wayne Rooney zapewniał, że z reprezentacją Algierii można wygrać nie będąc nawet w dobrej dyspozycji. Jakże los okazał się okrutny, gdy twardzi i nieustępliwi Algierczycy pokazali na co ich stać, wywalczając remis.

Oczywiście trzecie spotkanie przeciwko Słowenii było potyczką o wszystko. W 23. minucie Jermaine Defoe rozwiał wszelkie wątpliwości i przypieczętował bardzo ciężko "wywalczony" awans. Przez słaby bilans bramkowy Anglicy zajęli drugą lokatę w grupie.

W obecnej fazie każde spotkanie jest meczem o wszystko. Nie ma możliwości rewanżu czy rehabilitacji. Trzeba zagrać na 100% od pierwszej do 90. minuty. A być może i dłużej, bo na pokazanie kto jest lepszy, w przypadku remisu piłkarze mają jeszcze dwa razy 15 minut i rzuty karne.

Do składu Niemców wraca Miroslaw Klose. Na pewno będzie to spore wzmocnienie napadu drużyny Joachima Loewa. Zawodnik zmuszony był do absencji po meczu z Serbią, gdzie po brutalnym faulu sędzia pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Piłkarz Bayernu Monachium będzie miał możliwość do zrehabilitowania się za tą wpadkę. Anglia również powinna wyjść w swoim najmocniejszym zestawieniu, a to napawa optymizmem. Liczymy na widowisko wysokich lotów.

W historii rywalizacji pomiędzy drużynami lepiej wypada Anglia. Dzisiejsza potyczka będzie jubileuszowym - trzydziestym spotkaniem obu ekip. Czy Anglicy przypieczętują swoją wyższość w statystykach? A może Niemcy zapragną odrobić strat, które zaliczyli na przełomie dziejów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24