W czwartek bełchatowianie rozegrali ostatni mecz na zgrupowaniu na Cyprze i po raz kolejny przegrali. Tym razem z czeskim Slovanem Liberec.
Wcześniej bełchatowianie ulegli kazachskiemu Tobołowi Kostanaj 1:2, rumuńskiemu Otelulowi Galati 0:6 i bułgarskiemu Lewskiemu Sofia 0:1. W czwartek byli najbliżej korzystnego wyniku, ale nie mieli szczęścia - Dawid Nowak w pierwszej połowie nie wykorzystał karnego, a Slovan, prowadzony przez byłego selekcjonera czeskiej reprezentacji Petra Radę, decydującego o zwycięstwie gola zdobył w ostatniej minucie meczu.
Trener Maciej Bartoszek nie mógł oczywiście skorzystać z Jacka Popka, który z powodu kontuzji wcześniej wrócił do Polski, a także z przeziębionego Marcusa da Silvy i Tomasza Wróbla, który doznał lekkiego urazu mięśnia. Miał za to do dyspozycji Dawida Nowaka, który na Cyprze przebywał krócej niż cała drużyna, bo w połowie zgrupowania dojechał prosto z obozu reprezentacji Polski. Nowak mógł dać bełchatowianom prowadzenie, ale w 36 minucie nie wykorzystał karnego.
Jedynego gola dla bełchatowskiej drużyny zdobył Rosjanin Paweł Komołow, który w 67 minucie technicznym strzałem pokonał czeskiego bramkarza. W piątek bełchatowianie będą ostatni trening, a już w sobotę zakończą zgrupowanie i wrócą do Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?