Niezawodny Frankowski zapewnił zwycięstwo Jagiellonii

Jakub Laskowski
W 11. kolejce Ekstraklasy, Jagiellonia Białystok po ładnym meczu pokonała GKS Bełchatów (1:0). Zwycięstwo zapewnił w 66. minucie, niezastąpiony Tomasz Frankowski. To kolejne zwycięstwo białostoczan na własnym stadionie w tym sezonie.

W pierwszych minutach spotkania obie drużyny starały się badać możliwości przeciwnika, ale lekką przewagę mieli gospodarze. W 12. minucie białostoczanie oddali pierwszy strzał na bramkę GKS-u. Hermes uderzył z dystansu, jednak w sam środek bramki i Sapela nie miał problemu z bronieniem tego strzału. Po tej sytuacji piłkarze Jagiellonii jeszcze bardziej przejęli inicjatywę.

W 13. minucie po pięknej akcji Jagiellonii w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Tomasz Frankowski, ale źle trafił w piłkę, która minęła bramkę Sapeli o dobrych kilka metrów. W 14. minucie najlepszą sytuację do strzelenia swojej drugiej bramki w tych rozgrywkach Ekstraklasy miał Jan Pawłowski. Jednak młody zawodnik Jagiellonii po świetnym dograniu Rafała Grzyba, nie trafił do pustej bramki. Po kilku minutach nacisku ze strony żółto-czerwonych na bramkę bełchatowian, mecz się wyrównał.

W 21. minucie, Kamil Kosowski po samodzielnej akcji wbiegł z piłką w pole karne gdzie nadział się na Rafała Grzyba, który ewidentnie faulował byłego reprezentanta Polski. Sędzia jednak nie odgwizdał "jedenastki". W 28. minucie, Tomasz Wróbel minął kilku rywali po czym potężnie uderzył na bramkę Jagiellonii, jednak kapitalnie w bramce gospodarzy spisał się Tomasz Ptak. W kolejnych minutach jedni i drudzy próbowali osiągnąć przewagę na boisku. W 42. minucie gry, napastnik GKS-u Bełchatów, Paweł Buzała mógł otworzyć wynik tego spotkania. Napastnik "Brunatnych" wyszedł "oko w oko" z młodym bramkarzem "Jagi", ale instynktownie obronił ten strzał Ptak.

Od początku drugiej połowy trener Michniewicz nie dał już szansy Pawłowskiemu. W jego miejsce pojawił się Ermin Seratlić. Od początku drugiej części gry, przewagę mieli gospodarze. To oni konstruowali ładne akcji zakończone pięknymi strzałami. Tak, też było w 50. minucie. Marko Cetković zdecydował się na uderzenie zza pola karnego i piłka dosłownie o kilka centymetrów minęła lewy słupek bramki Sapeli. Jagiellończycy nadal naciskali.

W 62. minucie pierwszą zmianę w swoim zespole przeprowadził trener Kiereś. Ściągając słabo spisującego się w tym spotkaniu Pawła Buzałę. Jego miejsce zastąpił Dawid Nowak. Goście coraz śmielej poczynali sobie na boisku. Jednak skończyło się to dla nich bardzo źle. W 66. minucie piękna kontra gospodarzy. Kupisz podaje do Tomasza Frankowskiego, który ma przed sobą tylko Łukasza Sapelę i pięknym technicznym strzałem pokonuje golkipera gości. Jak się później okazało, "Franek" otrzymując podanie od Tomasza Kupisza był na pozycji spalonej.

Po tej bramce, GKS się otworzył. Bełchatowianie za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Miał w tym pomoc zmieniający Kamila Kosowskiego, Marcin Żewłakow. Przynosiło to skutki. Najpierw w 77. minucie ładnie dośrodkowuje Wróbel do piłki dochodzi wprowadzony kilkanaście minut temu Nowak, ale strzela prosto w Tomasza Ptaka. W 81. minucie kolejną szansę na strzelenie bramki miał Frankowski. "Franek łowca bramek" będąc sam na sam z Sapelą, myli się strzelając ponad bramką. W 82. minucie z boiska zszedł Miroslav Bożok a w jego miejsce wszedł Kuświk. W 86. minucie ostatnia groźna akcja tego meczu. Dośrodkowanie na głowę Żewłakowa i wydaje się, że piłka leci nad poprzeczką, jednak ląduję na zewnętrznej stronie poprzeczki.

Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 1:0 (0:0) - czytaj zapis naszej relacji live

Bramka:
1:0 - Tomasz Frankowski 66'

Żółte kartki: Alexis Norambuena, Luka Pejovic - Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Miroslav Bozok

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

Widzów 4 000

Jagiellonia: Tomasz Ptak - Alexis Norambuena, Andrius Skerla, Thiago Cionek, Luka Pejovic - Jan Pawłowski (46. Ermin Seratlic), Hermes, Rafał Grzyb, Tomasz Kupisz - Marko Cetkovic (90. Vladimir Kukol) - Tomasz Frankowski (89. Tomasz Porębski)

GKS: Łukasz Sapela - Filip Modelski, Maciej Szmatiuk, Mate Lacic, Zlatko Tanevski - Tomasz Wróbel, Grzegorz Fonfara, Grzegorz Baran, Kamil Kosowski (76. Marcin Żewłakow) - Miroslav Bozok (82. Grzegorz Kuświk) - Paweł Buzała (62. Dawid Nowak).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24