Nowak nie pójdzie do Polonii?

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Ciągle niejasna pozostaje przyszłość Dawida Nowaka. Zawodnik dzisiaj spotyka się z szefem rady nadzorczej GKS-u Bełchatów - Włodzimierzem Sarneckim.

Nieoficjalnie wiadomo, że piłkarz znów chce rozmawiać na temat pozostania w Bełchatowie.

Kilka dni temu Polonia Warszawa ogłosiła, że przelała na konto Nowaka pieniądze za podpisany kontrakt, który ma obowiązywać od 1 stycznia. Właściciel warszawskiego klubu Józef Wojciechowski powiedział, że w tym momencie Nowak nie ma już szans na rozwiązanie umowy. Ale w Bełchatowie mówi się, że Polonia zbyt późno przelała kwotę na konto Nowaka, dzięki czemu piłkarz nadal może jej wypowiedzieć kontrakt.

Wiadomo, że z inicjatywą spotkania wyszedł Nowak, który poprosił o rozmowę z Sarneckim. Piłkarz znalazł się w trudnej sytuacji, bo jeśli nie prze-dłuży umowy z GKS, a Polonia nie wykupi go jeszcze w sierpniu z Bełchatowa, to w najbliższych miesiącach będzie tylko trenował i to w dodatku z drugim zespołem. Nowak, który konsekwentnie nie rozmawia o swojej sytuacji z dziennikarzami, zapewne zdaje też sobie sprawę, że wiosną może mieć problemy z miejscem w pierwszej jedenastce Polonii, która w ostatnim czasie zatrudniła m.in. Euzebiusza Smolarka i Artura Sobiecha.

Zamieszanie wokół Nowaka trwa już bardzo długo, a sytuacja zmieniała się kilkakrotnie. Prezes GKS Jacek Zatorski kilka dni przed startem ekstraklasy zapowiedział, że nie będzie już więcej rozmów z Nowakiem, ponieważ piłkarz na każdym kolejnym spotkaniu stawia coraz wyższe żądania. Nowak, który obecnie wraca do zdrowia po zabiegu artroskopii kolana, został przesunięty do zespołu grającego w Młodej Ekstraklasie. Ma w nim pozostać do 31 grudnia, czyli do końca kontraktu.

Nie ma wątpliwości, że piłkarz pokroju Nowaka przydałby się bełchatowskiej drużynie, bo w kadrze trenera Macieja Bartoszka jest obecnie tylko dwóch napastników: Marcin Żewłakow i Grzegorz Kuświk. Szefowie PGE GKS próbują wzmocnić zespół na tej pozycji. Testowany był m.in. Białorusin Andriej Lasjuk, ale okazało się, że piłkarz jest nieprzygotowany fizycznie. Być może jeszcze w tym tygodniu na testy do Bełchatowa przyjedzie kolejny piłkarz ze Wschodu, który może wzmocnić linię ataku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24