Oceniamy lechistów za mecz z Piastem: Wiśniewski urósł do rangi lokalnej gwiazdy

jac
Jeżeli przełamywać złą passę, to własnie w taki sposób jak Lechia Gdańsk. Biało-zieloni na tyle szybko rozprawili się z Piastem Gliwice, że nawet gra w osłabieniu przez całą drugą połowę im nie zaszkodziła. Oto jak ich oceniliśmy.

Mateusz Bąk (6) – Jedna z wielu pozytywnych postaci tego spotkania. Wybronił w zasadzie wszystko co miał wybronić. O straconego gola nie mamy pretensji.

Mateusz Możdżeń (5) – Zagrał całkiem przyzwoite spotkanie - szczególnie przed przerwą. Gorzej wypadł w drugiej połowie, kiedy często dopuszczał do dośrodkowań.

Rafał Janicki (-) – Pechowo zderzył się z Kamilem Wilczkiem, przez co stracił przytomność i nie był w stanie kontynuować gry. Zdarzenie miało miejsce w 7 minucie, więc Janickiego pozostawiamy bez oceny.

Damian Garbacik (6) - Debiutant dał radę, choć nie miał łatwo: naprzeciwko biegał Wilczek, a obok co chwilę zmieniali się partnerzy z środka obrony. 18-latek popełnił tylko jeden rażący błąd, kiedy źle wybił piłkę, co poskutkowało czerwoną kartką dla Bougaidisa, który faulem ratował zespół przed utratą gola.

Mavroudis Bougaidis (3) – Nieprzepisowo powstrzymał rywala za co został wyrzucony z boiska. Szkoda, że nie biega szybciej. Gdyby miał lepsze przyspieszenie, to na pewno nie uciekłby się do wślizgu.

Maciej Makuszewski (5) – Pobujał lewym obrońcą Piasta. Niestety z powodu urazu opuścił boisko tuż przed zmianą stron. Jeden z jego mięśni jest mocno zbity.

Ariel Borysiuk (6) – Nareszcie pokazał się z dobrej strony. Dopadał do piłki jak wygłodniały, z pasją, zaangażowaniem. Odbierał ją czysto, podawał – celnie. Jeżeli zagra podobnie przeciwko Lechowi Poznań, to choć trochę osłodzi sobie tę nieregularną jesień.

Stojan Vranjes (5) – Momentami uciekał nam z radarów. No ale mimo wszystko zagrał nienajgorzej. Ciekawe, czy w następnym spotkaniu także zagra na miejscu Daniela Łukasika. Wszystko wskazuje na to, że tak.

Piotr Wiśniewski (10) – Piłkarz meczu, bo on ten mecz Lechii wygrał. Uderzył głową, z wolnego i od słupka. To hat-trick, o którym marzył przez całą karierę. Nigdy dotąd nie strzelił trzech goli na poziomie ekstraklasy. Mateusz Bąk żartował, że w rodzinnym Starogardzie Gdańskim odsłonią teraz „Wiśni” pomnik.

Bruno Nazario (5) – Zszedł na kwadrans przed zakończeniem. Wreszcie zapisał pierwszą asystę w sezonie, podając Wiśniewskiemu w akcji na 3:0.

Antonio Colak (5) – Co prawda znowu nie trafił do siatki, jednak doceniamy kilometry, które przebiegł i wolę walki, jaką zaprezentował. Szczególnie w drugiej połowie, gdy Lechia grała w osłabieniu, całkiem sprawnie odciążał kolegów z defensywy.

Weszli z ławki:
Marcin Pietrowski
(6) – Zaliczył solidny występ. Wszedł za kontuzjowanego Janickiego, ale nie zajął jego miejsca, tylko przeszedł na lewą obronę.
Adam Dźwigała (5) – Niezły. W końcówce wygrał wiele ważnych pojedynków w obrębie pola karnego.
Piotr Grzelczak grał zbyt krótko, by go oceniać.

Obserwuj

@JacekCzaplewski

Lechia Gdańsk

@LechiaNews

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24