Michał Buchalik (7) – Wymowna rehabilitacja za błędy sprzed tygodnia. Poza jednym dryblingiem, w który wdał się z napastnikiem Pogoni, nie popełnił ani jednej pomyłki. Słowa uznania za spokój w podejmowaniu decyzji.
Rafał Janicki (7) – Początek miał nieco nerwowy, ale później grał już bardzo pewnie. Po zmianie stron praktycznie nie do przejścia. Na dłużej zadomowi się w składzie i tym samym rozwiąże problemy na prawej obronie?
Sebastian Madera (6) – Zagrał na swoim poziomie, więc puszczamy w niepamięć wyjątkowo słabe zawody, jakie rozegrał przeciwko „Czarnym Koszulom”. Widać, że grał już wcześniej u boku Jarosława Bieniuka, bo współpraca wychodziła im całkiem dobrze.
Jarosław Bieniuk (6) – To jego pierwszy mecz w Lechii w tym sezonie. Wniósł wiele spokoju i jakości do formacji defensywnej. Jedyne za co możemy go zganić, to dwie sytuacje, w których odpuścił pojedynków główkowych z Mouhamadou Traore.
Levon Airapetian (6) – W pierwszej części pozwolił rozwinąć skrzydła Grzegorzowi Boninowi, który co rusz dośrodkowywał z prawej flanki. Po przerwie zaprezentował się o niebo lepiej. Piotrowi Brożkowi przybył konkurent?
Abdou Razack Traore (8) – Tydzień temu zebrał od nas burę, ale teraz zasłużył na pochwały. Świetny występ, okraszony pięknym golem. Szczególnie przyjemnie patrzyło się na swobodę, z jaką mijał przeciwników. Nie zabrało mu też fantazji, bowiem próbował podawać krzyżakiem i strzelać przewrotką. Na takiego właśnie Razacka wszyscy w Gdańsku liczą.
Andreu (5) – Starał się rozbijać akcje Pogoni. Naszym zdaniem rozegrał – po raz drugi w tym sezonie – dwie różne połowy. Pierwsza przeciętna, druga przyzwoita. Skąd takie rozrzut? Czyżby długo wchodził w mecz?
Marcin Pietrowski (5) – „Bobo” szuka dla niego miejsca. W meczach towarzyskich wystawiał go na lewej obronie, na inaugurację ligi przesunął go na prawą flankę, a dzisiaj widzieliśmy „Kamikaze” na pozycji łącznika między stoperami, a środkiem pomocy. Chyba to jest dla niego właściwe miejsce.
Mateusz Machaj (4) – Spodziewaliśmy się więcej po jego grze, bo nieźle wyglądał w sparingach. Dzisiaj natomiast niewidoczny i już po godzinie opuścił boisko. Zastąpił go Piotr Grzelczak.
Łukasz Kacprzycki (3) – Trener Kaczmarek mówił po meczu, że ocenia jego występ pozytywnie. My mamy jednak odmienne zdanie. Osiemnastolatek to wciąż melodia przyszłości. Niemiłosiernie odbijał się od przeciwników.
Grzegorz Rasiak (4) – Liczyliśmy, że w drugim meczu będzie lepiej. Myliliśmy się. Znowu nie był pod grą, nie wywierał pressingu, ani nie oddawał strzałów. Lechia kolejne spotkanie grała tak, jakby nie miała w swoich szeregach napastnika.
Grali również:
Ricardinho (5) – Wprowadził sporo ożywienia. Debiut mógł być znaczniej bardziej udany, gdyby wykorzystał stuprocentową sytuację, po tym jak otrzymał podanie na wolne pole od Razacka.
Piotr Grzelczak (4) – Drugi raz wszedł z ławki. Mógł, a raczej powinien wykorzystać kontratak, gdy znalazł się sam na sam z Janukiewiczem. Na jego szczęście Surma był tam, gdzie powinien i zwieńczył akcję bramką.
Łukasz Surma (7) – Obwinialiśmy go za porażkę z Polonią. Kaczmarek najwyraźniej też, bo Surma mecz zaczął na ławce. Wszedł w końcówce i ustalił wynik, strzelając gola na 2:0. Brawa za profesjonalne podejście i za tę zmianę.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?