Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz z Podbeskidziem: Osyra man of the match

Wojciech Grzegorzyca
Piast Gliwice pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2 w przedostatnim meczu 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Jednym z najlepszych zawodników w drużynie z Gliwic był dziś Kornel Osyra, który do świetnej gry w defensywie dołożył dwie asysty.

Alberto Cifuentes (5) - Nie miał dziś zbyt wiele pracy, a co za tym idzie niewiele razy oglądaliśmy jego interwencje. Golkiper gliwickiego zespołu zaledwie kilka razy złapał futbolówkę, a do tego czasem interweniował niepewnie.

Piotr Brożek (5) - W pierwszej połowie był mało widoczny i zaledwie kilka razy miał kontakt z futbolówką. W drugiej połowie jego gra uległa małej poprawie, co skutkowało kilkoma kontaktami z piłką na połowie rywala.

Kornel Osyra (9) - Man of the match! Młody defensor Piasta rozegrał dziś znakomite spotkanie i kolejny raz był pewnym punktem gliwickiej defensywy. Osyra bez zarzutów sprawował się z tyłu, a do tego zaliczył dwie asysty, w tym jedną efektowną z kilkudziesięciu metrów przy bramce Kamila Wilczka.

Hebert Santos Silva (8) - Jego gra na lewej stronie obrony była totalnym nieporozumieniem. Brazylijczyk dziś zagrał jednak na pozycji stopera, co było doskonałą decyzją Angela Pereza Garcii. 23-latek w z tyłu spisywał się bez najmniejszych zarzutów, a ponadto zdobył bramkę na 3:0.

Adrian Klepczyński (7) - Zagrał dziś pewnie i spokojnie, jak na kapitana przystało. Swoimi podaniami obdzielił chyba większość kolegów z drużyny. Jedno z jego podań zapoczątkowało akcję na 2:0.

Gerard Badia (6) - Z pewnością nie było to jego najlepsze spotkanie. Wszyscy kibice, którzy przyglądają się jego grze, wiedzą, że stać go na więcej. Poza nienajlepszymi dośrodkowaniami popisał się dobrym uderzeniem, po którym piłka trafiła w poprzeczkę, a także wyborną asystą przy czwartej bramce.

Konstantin Vassiljev (7) - Jak zwykle, popisał się dziś kilkoma dobrymi dośrodkowaniami z różynych pozycji. Najbardziej w pamięci wszystkim kibicom utkwi jednak jego bramka z kilkudziesięciu metrów.

Sasa Zivec (6) - Cechował go dziś efektowny drybling, którym Słowak niejednokrotnie zaskakiwał obrońców Podbeskidzia. Ponadto był w miarę aktywny i często mogliśmy oglądać go z piłką przy nodze.

Radosław Murawski (6) - Niewiele razy mogliśmy oglądać go przy piłce, jednak kiedy już ją miał nie popełniał błędów. Popisał się jedynie kilkoma dobrymi interwencjami i zanotował kilka kontaktów z piłką.

Bartosz Szeliga (5) - Młody pomocnik Piasta dziś raczej wolał podawać do kolegów z drużyny, niż sam strzelać. Nie ma się czemu dziwić, bo jego jedyne uderzenie było bardzo niecelne. 21-latek sprokurował również rzut karny, ale moment przed jego zejściem z boiska wpakował pikę do siatki czym częściowo zrekompensował się kibicom.

Kamil Wilczek (7) - Wszyscy zapamiętają jego ładną bramkę na 1:0, kiedy przyjął sobie piłkę na klatkę piersiową, obrócił się i pokonał Peskovicia. W tym sezonie pokazał nam już jednak, że potrafi zagrać jeszcze lepiej.

Rezerwowi:

Łukasz Hanzel, Tomasz Podgórski, Csaba Horvath - Zagrali zbyt krótko, żeby wystawić im stosowne oceny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24