Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz z Zagłębiem: Najlepszy mecz Barisicia

Jakub Szmatuła (6) - 34-letni golkiper w dzisiejszym spotkaniu nieco się nudził i nie miał okazji, żeby dać próbkę swoich umiejętności. Goście nie oddali bowiem żadnego celnego strzału, więc jedyne co mu pozostawało to łapanie łatwych piłek.

Marcin Pietrowski (8) - defensorowi Piasta za dzisiejsze spotkanie należy się duży plus. Pomijając jego interwencje w defensywie, warto zwrócić uwagę na jego ofensywne poczynania. Pietrowski napędzał dziś akcje swojego zespołu w efektowny sposób i zanotował piękną asystę przy pierwszej bramce Barisicia.

Kornel Osyra, Hebert, Uros Korun (6) - trójka środkowych obrońców zagrała dziś raczej poprawnie, w czym jednak pomogli im rywale, którzy głównie atakowali bocznymi sektorami boiska, choć i tak z niewielką częstotliwością. Nie można zapomnieć także o grzeszkach, których nie ustrzegli się defensorzy gliwickiego zespołu. Korun nie żałował dziś łokci, a Osyra powalił w polu karnym jednego z rywali, co mogło skończyć się rzutem karnym.

Patrik Mraz (7) - kolejne dobre spotkanie słowackiego obrońcy, który był wszędzie. Mraz jak zwykle był mocno zaangażowany w grę ofensywną, ale jego dośrodkowania mogły być dziś lepsze. Poza dograniami do kolegów z drużyny próbował sam zaskoczyć bramkarza rywali.

Radosław Murawski (6) - kapitan Piasta starał się ugrać jak najwięcej dla swojego zespołu i nawet uderzał na bramkę rywali, ale nie wyróżniał się na tle kolegów z drużyny.

Kamil Vacek (7) - w pierwszej połowie zagrał słabo. Miał problemy z przyjęciem i dogrywał bardzo niedokładnie. W drugiej części spotkania zmazał jednak plamę i dał z siebie 110%. Był bardzo aktywny z prawej strony, dobrze rozgrywał i zanotował asystę przy drugim golu Barisicia.

Bartosz Szeliga (6) - starał się jak najczęściej dogrywać do kolegów z ataku i sam kilkakrotnie próbował zaskoczyć bramkarza Zagłębia swoimi uderzeniami.

Josip Barisić (9) - najlepszy zawodnik Piasta w dzisiejszym spotkaniu. Barisić rozegrał dziś swoje najlepsze spotkanie w tym sezonie. Był najbardziej aktywnym i zaangażowanym zawodnikiem w ofensywie, wygrał dużo pojedynków i potrafił przytrzymać piłkę. Przypieczętowaniem jego bardzo dobrego występu były dwie zdobyte bramki.

Martin Nespor (4) - oprócz niewątpliwej waleczności nie popisał się niczym wielkim. Nie przypominał dziś najlepszego strzelca zespołu i po godzinie gry zmienił go Sasa Zivec. Całe show skradł mu z kolei Josip Barisić.

Sasa Zivec, Tomasz Mokwa, Mateusz Mak - zagrali zbyt krótko, żeby wystawić im stosowne oceny. Zdecydowanie szybkością i zwinnością wyróżniał się jednak Sasa Zivec.

Więcej o 14. KOLEJCE EKSTRAKLASY