Hugo Lloris - 6: Bramkarz Tottenhamu na samym początku meczu uratował swój zespół przed stratą bramki znakomitą, instynktowną interwencją. Później nie miał zbyt wiele do roboty, a za gola straconego z rzutu karnego nie można go obciążać.
Patrice Evra - 3: Obrońca Juventusu najlepsze lata ma już za sobą i dziś było to niestety widać. Na boku defensywy często przegrywał pojedynki z Rumunami, a na domiar złego w niegroźnej sytuacji sprokurował bezsensowny rzut karny.
Laurent Koscielny - 4: Francuscy kibice obawiali się przed tym turniejem głównie o defensywę i mieli rację. Koscielny nie był do końca pewny w swoich poczynaniach, a mocniejszy rywal z pewnością to wykorzysta.
Adil Rami - 5: Piłkarzowi Sevilli brakowało czasem nieco zrozumienia z partnerami. Nic dziwnego, bo w maju wrócił do reprezentacji po kilku latach przerwy. Zagrał jednak całkiem poprawnie, a w kolejnych meczach powinno być już lepiej.
Bacary Sagna - 5: Kilka razy ładnie urwał się prawym skrzydłem, gdyby Griezmann był skuteczniejszy, można byłoby zaliczyć mu asystę. W obronie dość pewny i spokojny, chyba najlepszy w bloku defensywnym Francji.
Blaise Matuidi - 5: Piłkarz PSG zagrał poprawne spotkanie. Nie zachwycił w ofensywie, ale w destrukcji był już lepszy. Można, a nawet trzeba wymagać od niego więcej, Didier Deschamps z pewnością nie jest do końca zadowolony z jego postawy.
N'Golo Kante - 7: Dla wielu obserwatorów mógł być niewidoczny, lecz czarną robotę wykonywał prawie idealnie. Praktycznie nie do przejścia w środku pola, właśnie taka jest jego rola.
Paul Pogba - 6: Miał być gwiazdą, ale na razie zawiódł. Miał kilka przebłysków w postaci ładnych prostopadłych podań. Gdyby miał nieco więcej szczęścia, strzeliłby też gola. W jego wypadku jest to jednak za mało.
Dimitri Payet - 9: Zdecydowanie najlepszy piłkarz meczu. Świetnie obsługiwał kolegów prostopadłymi podaniami, ładnie dryblował, a na koniec strzelił przepięknego gola na wagę trzech punktów. Pożegnany owacją na stojąco - w pełni zasłużenie!
Olivier Giroud - 6: Osiem bramek w ośmiu ostatnich meczach reprezentacji. Otworzył wynik spotkania, choć wcześniej faulował rumuńskiego bramkarza. Zmarnował kilka okazji, ale najważniejszą rzecz uczynił - trafił do siatki. A właśnie z tego rozliczamy napastników.
Antoine Griezmann - 4: Największa gwiazda Atletico Madryt miała być też największą gwiazdą reprezentacji. Dziś Griezmann nie był jednak tym piłkarzem, jakiego znamy z hiszpańskich boisk. Spudłował z najbliższej odległości, poza tym nie stworzył większego zagrożenia, choć momentami narobił nieco szumu.
Rezerwowi:
Kingsley Coman - 6: Zastąpił Griezmanna i ożywił grę gospodarzy. Najmłodszy piłkarz w całej kadrze, ale grający bez kompleksów. Momentami zbyt długo holował piłkę, ale udowodnił, że może być ciekawą alternatywą dla starszych kolegów.
Anthony Martial - 5: Kolejny z młodych gniewnych, który dostał szansę od Didiera Deschampsa. We Francji i w Manchesterze wiążą z nim wielką przyszłość, ale dziś nie zachwycił. Kilka dryblingów, jeden celny strzał z dystansu. Stać go na więcej.
Moussa Sissoko - grał za krótko, aby go ocenić.
Zobacz bramkę Oliviera Giroud [WIDEO]
Ceremonia otwarcia Euro 2016: Kartoniady, motyw Wieży Eiffla i głos Zary Larsson [ZDJĘCIA]
Kibice przed meczem Francja – Rumunia [GALERIA]
To oni mają błyszczeć na Euro 2016! Wśród nich jeden Polak
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?