Oceny piłkarzy Jagiellonii za mecz z Łęczną. Inteligentna gra kluczem do zwycięstwa

Mariusz Warda
Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 2:0
Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 2:0 Wojciech Wojtkielewicz/Polska Press
Jagiellonia po niezłej pierwszej połowie wygrała z Górnikiem Łęczna. Oddaliło ją to od strefy spadkowej. Poniżej oceny graczy Michała Probierza za to spotkanie.

Noty wystawiliśmy w skali od 1 do 10.

Bartłomiej Drągowski – 7
W pierwszej połowie miał miej do roboty niż Sergiusz Prusak, ale spisywał się bez zarzutu. W drugiej bezrobotny poza uderzeniem Piesio, ale zachował koncentrację.

Łukasz Burliga - 7
Asysta przy golu na 2:0. Bardzo widoczny w akcjach ofensywnych. Gdyby w pierwszej połowie lepiej się obrócił w polu karnym rywali, sam miałby na swoim koncie gola.

Guti – 6
Pod bramką rywali uderzał głową, mocno ale niecelnie. Pod swoją dał się łatwo zgubić Tomislav Božiciowi. Poza tym miał niewiele roboty dzięki świetnej grze defensywnych pomocników. W drugiej połowie kilka godnych uwagi zagrań.

Dawid Szymonowicz - 8
W pierwszej połowie trudny do oceny, ponieważ praktycznie bezrobotny. W drugiej z łatwością powstrzymywał Świerczoka. Najlepszy defensor Jagi.

Piotr Tomasik - 7
Znakomity, waleczny, świetnie wykonujący jedenastkę.

Rafał Grzyb - 8
Profesor. Praktycznie wszystkie zagrania dobre. Co więcej, wiele z nich nieszablonowych. Gracz meczu.

Taras Romanchuk - 7
Bliski profesury.

Fedor Cernych – 3
Znikający punkt. Niewidoczny, poza zmarnowaną setką.

Konstantin Vassiljev - 8
Pokazał, że stać go nie tylko na straty, ale i na przechwyty. No i oczywiście na gole prima sort, jak ten na 2:0.

Karol Mackiewicz – 7
Uderzał w pierwszej połowie wprost w Prusaka. Wracał często do defensywy, co okupił raz faulem i żółtą kartką. Po faulu na nim sędzia podyktował jedenastkę dla Jagi. Jak zwykle żywe srebro.

Piotr Grzelczak - 7
Przeciwieństwo Cernycha. Był wszędzie. Do poprawy skuteczność.

Weszli z ławki:
Przemysław Mystkowski - 6
Wszedł w przerwie i od razu ożywiła się gra ofensywna białostoczan. Kiepsko było z wykończeniem.
Przemysław Frankowski
Grał zbyt krótko, by go ocenić.
Bartosz Giełażyn
Grał zbyt krótko w debiucie, by go ocenić.

Polskie chwile chwały w Lidze Europy. Pamiętasz te mecze? [TOP10]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24