Oceny piłkarzy Lechii za mecz z Pogonią. Krasić potwierdził formę, Kovacević dał znak

Jacek Czaplewski
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Po pokonaniu Ruchu Chorzów (2:0) i Zagłębia Lubin (2:1) łatwo rozprawiła się z Pogonią Szczecin. Wbiła jej dwa gole, nie tracąc żadnego. Oto jak oceniliśmy jej piłkarzy za to spotkanie.

Noty wystawiliśmy w skali od 1 do 10.

Vanja Milinković-Savić
(6) – Ofiarnie interweniował przy groźnym uderzeniu Rafała Murawskiego. Piłki po pozostałych strzałach (głównie w środek bramki) również wyłapał bez żadnych problemów. Musi natomiast popracować nad wznowieniami. Chociaż… raz idealnie otworzył drogę Flavio Paixao – dalekim wykopem.

Grzegorz Wojtkowiak
(7) – Należycie zastąpił Rafała Janickiego (pauza za kartki). W obronie sprawował się bez zarzutu. No i zdobył po stałym fragmencie gry bramkę, która ustaliła wynik na 2:0. Z Piastem Gliwice na pewno zagra.

Mario Maloca (5) – W sumie to zagrał jakoś przeciętnie, bez błysku. Niepotrzebnie złapał żółtą kartkę. Eliminuje go z występu przeciwko Piastowi. Ma w sumie szczęście, że wraca Janicki. Inaczej byłaby być może i mała bura od trenera Piotra Nowaka.

Jakub Wawrzyniak (6) – Trzyma formę, którą wypracował przez ostatnie tygodnie. Szczególnie dobrze wyglądał w asekuracji. Raz z dużym poświęceniem wygarnął piłkę wślizgiem. To się widowni podobało.

Sławomir Peszko (5) – Coś nie zawsze piłka chciała go słuchać. Gubił ją po prostu. Za to odpowiedzialnie wspomagał Wawrzyniaka. I za to należy mu się pochwała.

Milos Krasić (7) – Nie bez kozery na konferencji trener Piotr Nowak powiedział o nim jako o liderze. Właściwie wszystkie piłki przechodziły właśnie przez niego. Już w 9. minucie wyprowadził zespół na prowadzenie, trzeźwo dobiegając do piłki zagranej przez Flavio Paixao.

Aleksandar Kovacević (7) – Bardzo dobry mecz! Harówka w destrukcji i do tego mnóstwo uderzeń z dystansu. Uderzeń celnych – zaznaczmy. Przed przerwą bliski był zdobycia bramki. Jakimś cudem Dawid Kudła zdołał jednak przerzucić trudną piłkę nad poprzeczką.

Sebastian Mila (7) – Solidnie wyglądał w rozegraniu. Bardzo przysłużył w najważniejszych akcjach. Przy trafieniu Wojtkowiaka zaliczył asystę (dośrodkowanie z rzutu rożnego). Wcześniej świetnie podał również Krasiciowi, lecz ten chybił z paru metrów.

Michał Chrapek (6) – Kolejny pozytywny mecz. Nieustannie nastawiony był na atak pozycyjny. A że szło mu z tym solidnie, to Lechia miała przewagę, kreowała akcje, no i w końcu strzeliła gole.

Flavio Paixao
(6) – Przewrotką otworzył Krasiciowi drogę do bramki. Poza tym to nieźle wywiązywał się z roli napastnika. Przeczuwamy, że w kolejnym spotkaniu znowu coś ukłuje. Albo chociaż zapisze asystę. Bo jest w formie.

Grzegorz Kuświk
(5) – Akurat nie był pierwszoplanową postacią. Ale swoje i tak zrobił. Często rozpychał obrońców, robiąc miejsce np. Kovacevicowi, który – jak wspomnieliśmy - co rusz próbował sił z dystansu.

Weszli z ławki:
Paweł Stolarski
(5) – Wszedł na pół godziny. W sumie to ograniczył się raczej do zabezpieczenia dostępu do własnej bramki.
Lukas Haraslin i Daniel Łukasik grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24