Patryk Dziczek: Powinniśmy ten mecz wygrać

Piast Gliwice zremisował ze Śląskiem Wrocław 1:1 w meczu 4. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Gliwiczanie w całym meczu stworzyli sobie jednak zdecydowanie więcej dogodnych okazji do zdobycia bramki. W dwóch stu procentowych sytuacjach sam na sam z Sasą Zivcem lepszy okazał się Jakub Wrąbel, z kolei rzut karny przestrzelił Konstantin Vassiljev. - Mieliśmy bardzo dużo sytuacji, które powinniśmy wykorzystać. To był kolejny mecz, w którym mieliśmy rzut karny i go nie wykorzystaliśmy. Nie wiem co mam powiedzieć, musimy nad tym pracować i wykorzystywać takie sytuacje - powiedział po meczu zawodnik Piasta Gliwice, Patryk Dziczek.

Wynik spotkania w Gliwicach otworzyli goście z Wrocławia. Po stałym fragmencie gry piłkę głową w bramce umieścił Marcin Robak. - Śląsk strzelił nam bramkę po rzucie rożnym, a poza tym zagrażał nam tylko ze stałych fragmentów gry, bo więcej klarownych sytuacji sobie nie stworzył - ocenił 19-latek.

Młody pomocnik Piasta zdobył wyrównującą bramkę dla swojego zespołu, zaskakując bramkarza Śląska Wrocław strzałem z powietrza. Dla Dziczka było to pierwsze trafienie w LOTTO Ekstraklasie. - Zdecydowałem, żeby od razu uderzyć piłkę. Była to sytuacja, w której dało się tylko oddać strzał, bo na przyjęcie nie było czasu - skomentował strzelec bramki.

Mecz ze Śląskiem Wrocław był kolejnym spotkaniem, którego gliwiczanie nie wygrali, mimo że stworzyli sobie wiele dogodnych sytuacji. - Powinniśmy ten mecz wygrać. To było kolejne spotkanie, w którym zabrakło nam szczęścia i po którym czujemy niedosyt. Nie możemy tak grać, że remisujemy w kolejnym meczu, który powinniśmy spokojnie wygrać wysoko - zakończył Dziczek.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Jakie hobby mają reprezentanci Polski?