Pawłowski dla Ekstraklasa.net: Gramy zupełnie odwrotnie drugą połowę niż pierwszą

Zbyszek Anioł
- Zespół praktycznie się nie zmienił, sztab szkoleniowy też się nie zmienił, a mimo to po poprzedniej dobrej rundzie znowu mamy słaby start - rozkłada bezradnie ręce Szymon Pawłowski, strzelec bramki dla Zagłębia Lubin w przegranym meczu z Ruchem Chorzów.

Gdyby mecz się skończył po 45 minutach, to by wam nie przeszkadzało. Można tak powiedzieć?
Można, myślę że zagraliśmy dobrą pierwszą połowę i wiedzieliśmy, że Ruch będzie chciał zaatakować. Rozmawialiśmy o tym w przerwie i nie wiem co się stało, bo wyszliśmy na drugą połowę, straciliśmy szybko bramkę i ostatecznie przegraliśmy spotkanie. Gramy zupełnie odwrotnie drugą połowę niż pierwszą.

Pan zdobył w pierwszej połowie bramkę i mógł zostać bohaterem.
Bohaterem byłaby cała drużyna, gdybyśmy wygrali na wyjeździe. Przegraliśmy i znowu wracamy z pochylonymi głowami. Trzeba coś z tym zrobić. Cały czas gramy dwie różne połowy, pierwszą dobrą, a w drugiej nie wiem, czy to brak konsekwencji czy czegoś innego zabrakło, żeby przetrzymać pierwszy kwadrans. Ruch by się otworzył, a my mielibyśmy swoje sytuacje.

Jak trener motywował Was w przerwie w szatni?
Uczulał nas na to, że musimy wyjść na drugą połowę z takim samym zaangażowaniem. Mówił, że szczególnie ważne będzie żebyśmy nie stracili bramki zaraz na początku. Niestety. Widocznie nie byliśmy skoncentrowani, straciliśmy bramkę i przegraliśmy to spotkanie.

Zdobyty gol jakoś Pana pociesza?
To teraz jest bez znaczenia. Przegraliśmy i dalej mamy 1 punkt.

Pan w Zagłębiu gra już kilka sezonów. Zastanawiał się Pan, z czego wynika to, że zawsze macie słabe początki sezonu?
Właśnie ciężko powiedzieć z czego to wynika. Teraz zespół praktycznie się nie zmienił, sztab szkoleniowy też się nie zmienił, a mimo to po poprzedniej dobrej rundzie znowu mamy słaby start.

Rozmawiał w Chorzowie - Zbyszek Anioł / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24