Hajto: Pokazaliśmy fajny styl i serce do gry
Przed piątkowym starciem atmosfera w białostockim klubem była bardzo gorąca. Po fatalnym początku sezonu, posada trenera Tomasza Hajty wisiała na włosku i głównie zależała od osiągniętego dzisiaj rezultatu. Były reprezentant Polski może jednak odetchnąć z ulgą – posady na tą chwilę nie straci.
- W ostatnich meczach troszkę tych bramek traciliśmy, więc chcieliśmy się cofnąć i liczyć na kontry. To się udało, bo szybko zdobyliśmy bramkę. Później się cofnęliśmy, czasami może troszkę za głęboko, może nie wyglądała nasza gra jeszcze super w rozegraniu, ale dzisiaj najważniejsze były punkty. Ten mecz na pewno fajnie się dla nas ułożył – mówi z uśmiechem na ustach Michał Pazdan.
Ostatnie tygodnie dla byłego piłkarza Górnika Zabrze nie były łatwe. Pazdan przegrany mecz z Wisłą Kraków musiał bowiem oglądać tylko z wysokości trybun, a powodem jego absencji było zgromadzenie nadmiaru żółtych kartek. Dziś w znacznym stopniu przyczynił się do końcowego sukcesu swojej drużyny.
- Dwa razy już pauzowałem za kartki, do tego mecz na Podbeskidziu kompletnie całej drużynie nie wyszedł, dlatego bardzo chciałem dzisiaj grać i pomóc chłopakom. W końcu zagraliśmy na "zero" z tyłu, bo wiadomo we wtorek po meczu z Wisłą humory nie dopisywały. Chcielismy jak najszybciej się zrehabilitować wygraną i to się udało – kończy popularny "Pazdek".
Z Białegostoku – Jakub Laskowski / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?