Piast Gliwice zmieni herb? Nie chcą go dłużej pożyczać

O tym pomyśle napisali zaniepokojeni kibice na swej stronie internetowej. Faktycznie, w klubie myśli się o zmianie!

Herb jest własnością stowarzyszenia Piasta Gliwice, które ma 33 procent udziałów w Spółce Akcyjnej. Spółka odpłatnie wykorzystuje logo na podstawie umowy zawartej ze stowarzyszeniem, ważnej jeszcze do czerwca. Herb jest zastrzeżony w Urzędzie Patentowym.

- Sam go zastrzegałem będąc jeszcze w stowarzyszeniu - przypomina Józef Drabicki, obecnie prezes Piasta SA. - Na podstawie umowy przekazujemy stowarzyszeniu określony procent od obrotów ze sprzedaży klubowych pamiątek, ale tu nie chodzi o pieniądze, tylko o tożsamość. Nawet najmniejsza firma ma swój znak, a nasza spółka nie. Pożyczając herb od stowarzyszenia, czujemy się jakbyśmy pożyczali od kogoś dowód osobisty i nim się legitymowali. Czy jest pomysł kupienia herbu? A można sobie kupić czyjś dowód tożsamości? - pyta prezes, podkreślając, że nie ma żadnego konfliktu ze stowarzyszeniem.

- Słyszałem coś o pomysłach nowego herbu, ale o to należy pytać szefów spółki - mówi prezes stowarzyszenia Grzegorz Jaworski. - Mamy ważną umowę i nie było ostatnio żadnych rozmów na jej temat. Nie robiliśmy wyceny herbu, bo nie ma takiej potrzeby. Nie mamy natomiast umowy ze stowarzyszeniem kibiców, które bezprawnie używa nasze zastrzeżone logo i w najbliższym czasie podejmiemy w tej sprawie stanowcze kroki.
Prezes Drabicki nie kryje, że zastanawia się nad nowym herbem dla Piasta SA: - PZPN zmienił swoje logo. Na początku sam miałem wątpliwości, ale przecież nowe jest chwalone. W naszym przypadku trzeba będzie ogłosić konkurs, skonsultować sprawę z kibicami. Na razie to tylko przymiarki - zastrzega.

Co myślicie o potencjalnej zmianie herbu Piasta? Czekamy na komentarze!