Piast odwołuje się od kartki dla Vacka i węszy... warszawski spisek

jac
Jeżeli Komisja Ligi nie anuluje kartki Vacka, to Czech będzie musiał pauzować nawet przez dwie kolejki
Jeżeli Komisja Ligi nie anuluje kartki Vacka, to Czech będzie musiał pauzować nawet przez dwie kolejki Fot. Karolina Misztal
Piast Gliwice postanowił złożyć odwołanie od czerwonej kartki, którą we wczorajszym meczu z Lechem Poznań (2:2) otrzymał Kamil Vacek. Klub w uzasadnieniu pisze, że faul był taktyczny, w środku pola, i nie miał na celu zrobienia krzywdy Dawidowi Kownackiemu. Sprawą zajmie się Komisja Ligi.

- Jesteśmy zaniepokojeni sędziowaniem naszych meczów: obsadą sędziowską oraz pomyłkami sędziów, które wpływają na przebieg oraz mogą wpłynąć na wyniki spotkań - uważa prezes Piasta Adam Sarkowicz i dodaje: - Zastanawiające dla nas jest dlaczego do prowadzenia meczów naszego zespołu wyznaczani są sędziowie z Warszawy.

Jednocześnie Sarkowicz dziwi się, że Ekstraklasa zechciała w ostatnich kolejkach sięgnąć po arbitrów z Japonii (chodzi o sędziego głównego Hiroyukiego Kimurę oraz jego asystentów: Toshiyukiego Nagiego i Toshiyukiego Tanakę). - Uważamy, że finał rozgrywek Ekstraklasy nie jest odpowiednim czasem na wymianę sędziów z Japonią (Referees Exchange Programme Japan/Poland). To kluczowa faza sezonu, w której takie eksperymenty nie powinny mieć miejsca - twierdzi Sarkowicz.

Prezes Piasta zaznacza: - Swoimi wypowiedziami pragnę jedynie zwrócić uwagę na pewien problem. Podkreślam jednak, że w opinii Gliwickiego Klubu Sportowego, poziom sędziowania meczów piłkarskich w Polsce się podniósł. Mamy jednak nadzieję, iż mecze rundy finałowej Ekstraklasy sędziowane będą na wysokim poziomie i wyniki rozgrywek zostaną rozstrzygnięte przez rywalizację na boisku.

Źródło: własne/Piast Gliwice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24